Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: INTRYGANCI (sprawa Fra)
Date: Wed, 21 May 2008 13:24:49 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 59
Message-ID: <g11118$1vp$1@achot.icm.edu.pl>
References: <cko0ntw6uh75$.1heduomq88t1j.dlg@40tude.net>
<2...@y...googlegroups.com>
<g0vgd3$kho$1@inews.gazeta.pl>
<2...@w...googlegroups.com>
<6...@5...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: impega.neokartgis.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1211369320 2041 217.153.44.190 (21 May 2008 11:28:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 21 May 2008 11:28:40 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:403573
Ukryj nagłówki
Chwalebne to nawet dość, ale mimo to też nieco śmieszne.
Kojarzy mi się z kimś kto chce zdobyć bardzo wysoki szczyt
i odważył wybrać się w góry, ale aby dodać sobie odwagi założył,
że ten szczyt jest małą górką i na pewno bez problemu uda mu się
na niego wejść.
Nie jest na to w ogóle przygotowany, więc po drodze inni, którzy
wyruszyli w tą samą drogę dzielą się z nim prowiantem oraz wodą
jaką zabrali ze sobą... i jest cool, jest fajnie.
Jednak im wyżej tym coraz mniej wody i prowiantu do dzielenia...
i coraz częściej ktoś zamiast się podzielić tłumaczy: "jeśli podzielę
się z tobą, to wtedy ani ja ani ty nie zdobędziemy szczytu, bo
zabraknie żywności oraz wody i dla mnie i dla ciebie, dlatego
pozwól mi kontynuować moją wyprawę, a sam najlepiej wróć
po prowiant dla siebie".
Bo pomimo że wielu probuje, to tylko najbardziej roztropnym może
udać się zdobyć szczyt.
Reszta nie podoła.
Taka "brutalna" rzeczywistość.
Reasumując: w czym pomaga założenie, że wierząc w dobro
w każdym z ludzi nic się nie traci?
Chodzi o jakis szczytny cel?
Czy bardziej tylko o pozory, aby [chociaż do czasu] było fajnie?
--
CB
Użytkownik "Hekate" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6db2069c-9a38-430b-8ace-debad544ebbb@59g2000hsb
.googlegroups.com...
Naprawdę nic.
To co tracimy ufając innym to jest właśnie
wielkie NIC. Tzn. jest to bardzo nieważne nic, ;)
tj. przywiązanie do siebie i własnego komfortu
związanego z innymi ludźmi.
Więc może lepiej wierzyć w dobro ludzi
szukając go poza ludzką naganą i pochwałą?
A już na pewno poza słowami...
Żeby się nie miotać i nie odbijać od
przeciwległych ścian mówiąc raz "lubię"
a następnym razem "nie lubię" by potem znów
wrócić do lubienia, by za chwilę ponownie.... itd...
a wszystko w zależności od tego co akurat
usłyszymy...
Serdeczności :*)
- JaKasia
|