Data: 2004-06-29 14:42:14
Temat: Re: IRYDOLOGIA
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1f22tngpop4cx$.dlg@always.coca.cola...
> On Tue, 29 Jun 2004 07:53:22 +0200, WOJSAL wrote:
>
> [...]
> > Tak powiedzialem. W czym problem?
>
> Jeśli tego nie widzisz, to nie mamy o czym rozmawiać.
>
?!
>
> Nie zrozumiałeś mnie, albo nie chcesz mnie zrozumieć.
> W tym akurat zdaniu miałem na myśli to, że jeśli jakaś metoda jest
> bzdurna, to należy o tym głośno mówić.
To tu sie nie roznimy :)
>
> >> Już wiesz. Nie ma żadnych dowodów na to, że działa i nawet specjaliści
> >> od medycyny "komplementarnej" się od niej odżegnują:)
> > Zbyt lekko traktujesz wlasne slowa. Zapmiataj,
> > ze zaden powazny naukowiec nie powie "nie ma dowodow".
>
> To akurat jest czepianie się słówek. Ale owszem, zapamiętam, że w
> rozmowach z Tobą należy zwracać większą uwagę na słownictwo, niż sprawy
> merytoryczne.
>
Nie czepianie slowek. Chodzi o precyzje.
Pamietaj, ze dla wielu osob lekarz jest wyrocznia:
jak lekarz mowi, ze nie ma dowodow, tzn. ze nie
ma dowodow w ogole. Tak rozumuje duzo osob.
Inaczej zas brzmi zdanie: nie znam dowodow
na cos tam. Moze sa ale ja ich nie znam.
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
http://www.wojsal.prv.pl
|