« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-24 22:00:42
Temat: IRYDOLOGIACo sadzicie o tej metodzie diagnozowania chorob?
Pytam bo ostatnio przygladalam sie takiej diagnozie na targach,
"pacjent" dostal cala liste ziol i preparatow do wykupienia (wcale nie
tanich).
A.W
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-24 22:34:18
Temat: Re: IRYDOLOGIAOn Fri, 25 Jun 2004 00:00:42 +0200, A.W wrote:
> Co sadzicie o tej metodzie diagnozowania chorob?
> Pytam bo ostatnio przygladalam sie takiej diagnozie na targach,
> "pacjent" dostal cala liste ziol i preparatow do wykupienia (wcale nie
> tanich).
Nie wiem jak pozostali, ale ja sądze jak najgorzej.
Nie ma żadnych rzetelnych dowodów na to, że owa metoda działa w
jakikolwiek inny sposób, niż powodując transfer pieniędzy.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-25 04:55:30
Temat: Re: IRYDOLOGIAA czy irydologia to nie jest czesc medycyny ? Tylko ze zajmuje sie
stawianiem diagnozy na podstawie wygladu zrenicy oka. A tu A.W. opisuje, ze
tos dostal "recepty". Moze to jakis oszust byl - albo domorosly irydolog ?
Simonto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-25 07:01:18
Temat: Re: IRYDOLOGIAUzytkownik "A.W" <d...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:cbfimc$rui$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Co sadzicie o tej metodzie diagnozowania chorob?
> Pytam bo ostatnio przygladalam sie takiej diagnozie na targach,
> "pacjent" dostal cala liste ziol i preparatow do wykupienia (wcale nie
> tanich).
Jesli wiedza irydologiczna dysponuje w l a s c i w a o s o b a , to jak
najbardziej jestem ZA. Tylko jak poznac, ze jest to TA osoba???
...teraz sami naciagacze...:(((
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-25 07:41:11
Temat: Re: IRYDOLOGIA> Pytam bo ostatnio przygladalam sie takiej diagnozie na targach,
> "pacjent" dostal cala liste ziol i preparatow do wykupienia (wcale nie
> tanich).
kiedys z ciekawosci odwiedzilam irydologa, "dowiedzialam" sie tyle bzdur,ze
az mnie glowa rozbolala, a najlepsze bylo to, ze mialam problemy hormonalne,
a on twierdzil, ze wszystko jest ok, kompletna bzdura, ale ponoc wiara czyni
cuda, wiec jak ktos wierzy...
pozdrawiam A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-25 08:14:51
Temat: Re: IRYDOLOGIA
Użytkownik "Simonto" <simonto(USUNTO)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbgb81$hn4$1@news.onet.pl...
> A czy irydologia to nie jest czesc medycyny ?
Nie jest
> Tylko ze zajmuje sie
> stawianiem diagnozy na podstawie wygladu zrenicy oka.
Teczowki nie zrenicy, choc w zasadzie na jedno wychodzi, to samo moznaby
robic na podstawie barwy zebow... :)
> A tu A.W. opisuje, ze
> tos dostal "recepty".
Napisal tylko "ziol i preparatow do wykupienia"
> Moze to jakis oszust byl
Mocne okreslenie, ale dobry kierunek myslenia...
Pozdrawiam
Robert Milewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-25 08:17:33
Temat: Re: IRYDOLOGIA> Jesli wiedza irydologiczna dysponuje w l a s c i w a o s o b a , to jak
> najbardziej jestem ZA.
Nie ma czegos takiego jak wiedza irydologiczna
> Tylko jak poznac, ze jest to TA osoba???
> ...teraz sami naciagacze...:(((
Otoz to
Pozdrawiam
Robert Milewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-25 13:20:33
Temat: Re: IRYDOLOGIAUżytkownik "Robert" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cbgn31$4vl$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Nie ma czegos takiego jak wiedza irydologiczna
Dlaczego tak uważasz? Przecież, jeśli się czegokolwiek nauczysz (opanujesz
materiał), to posiądziesz wiedzę. Bez względu na to czego dotyczy:)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-25 13:47:47
Temat: Re: IRYDOLOGIA> Co sadzicie o tej metodzie diagnozowania chorob?
> Pytam bo ostatnio przygladalam sie takiej diagnozie na targach,
> "pacjent" dostal cala liste ziol i preparatow do wykupienia (wcale nie
> tanich).
> A.W
Mamy tu dwa problemy: irydologia "jako taka" i to, co dzieje sie na targach,
gdzie ludzie naprędce przeszkoleni przeważnie naciągają jak mogą naiwnych
(chociaż są i wyjątki). Widać to zresztą chociażby po czasie
badania: "prawdziwy" irydolog, tzn. lekarz (a MUSI to być lekarz) z
odpowiednim podyplomowym przeszkoleniem (w Polsce mamy zaledwie kilka takich
osób) poświęca na diagnozę minimum 45', czasem nawet ponad godzinę, nie
zaniedbując przy tym wywiadu itp. Efektem jest przeważnie ocena predyspozycji
zdrowotnych i aktualnego stanu zdrowia, z odpowiednim ukierunkowaniem na ewent.
dalszą diagnostykę. Na targach natomiast "wystarcza" czasem zaledwie kilka
minut, no i następuje od razu sprzedaż ziół przeważnie chińskich, o niepewnej
proweniencji (jako że "irydolog" jest z reguły Mongołem). Zdaję sobie sprawę z
tego, że liczna grupa czytelników (szczegolnie lekarzy) zarzuci mi, że
irydologia nie jest w pełni metodą naukową. Prawda! ale nie zmienia to faktu,
że w wielu krajach, zarówno na Wschodzie (Moskwa, Kijów) jak i Zachodzie (np.
Lyon) szkolenie irydologiczne ma charakter w pełni uznawanego kształcenia
podyplomowego, istnieją katedry irydologii, zaś lekarze kończący takie
szkolenie otrzymują odpowiednie uprawnienia. Istnieje także dość bogata
literatura fachowa, której autorami są niejednokrotnie profesorowie medycyny.
Pozdrowienia dino
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-06-25 13:49:42
Temat: Re: IRYDOLOGIAOn Fri, 25 Jun 2004 15:20:33 +0200, Iwona_s wrote:
>> Nie ma czegos takiego jak wiedza irydologiczna
> Dlaczego tak uważasz? Przecież, jeśli się czegokolwiek nauczysz (opanujesz
> materiał), to posiądziesz wiedzę. Bez względu na to czego dotyczy:)
Choćbym nie chciał nie mogę się nie zgodzić:)
Ale "wiedza irydologicza" ma się tak samo do rzeczywistości, jak teoria
magii Ziemiomorza Ursuli Le Guin:) Albo ekonomia Shire. I jest równie
użyteczna w prawdziwym życiu.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |