On 10 Cze, 22:15, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
> azi pisze:
>
>
>
> > On 10 Cze, 21:49, Lepszy nowy Piotr <l...@n...piotrek> wrote:
> >> malkontent pisze:
>
> >>> U ytkownik "Lepszy nowy Piotr" <l...@n...piotrek> napisa w
> >>> wiadomo cinews:hurd7q$e54$1@news.onet.pl...
> >>>> malkontent pisze:
> >>>>>> I co twoim zdaniem mia aby mi da ta fachowa pomoc?
> >>> gdyby by w stanie to zrozumie
> >>> to ta pomoc nie by a by ci potrzebna
> >> Nie chc ci martwi , ale je li tak stawiasz spraw , to ta
> >> informacja, o pomocy itp. by a dla ciebie, a nie dla mnie.
> >> Powinienem teraz poczu wsp czucie dla ciebie, wi c uznaj,
> >> e poczu em i spadaj popapra cu.
> >> Piotrek
>
> > :) malki to nie spec z zakresu psychiatrii wiec
> > nic nadzwyczajnego, e nie wie jak odnie sie do
> > twojego problemu. niemniej nie oznacza to, iz nie jest w stanie
> > dostrzec
> > pewnych oczywistych nieprawid owo ci w twoim zachowaniu.
> > polecam ci makro z pl.sci.medycyna -- zna sie na rzeczy, choc nie
> > s dz ,ze
> > zechce ci pom c vide usenet
>
> M j problem to w zasadzie brak niekt rych problem w w a ciwych Tobie
> czy jemu, wi c nie s dz , eby kto na moim miejscu chcia si zamieni .
> Poza tym gdyby Tw j kole faktycznie si zna , a nie konfabulowa ,
> to by wiedzia , e to genetyczne.
> Natomiast jak ju kto przytomnie tu kiedy zauwa y , moja negatywna
> postawa jest tutaj tylko sprz eniem zwrotnym, kt rego u innych
> nie ma lub przybiera skrajnie agresywn form , wi c kto jak kto,
> ale ja raczej z pewno ci mieszcz si tu w zdrowej normie, abciu ;-)
> Piotrek

:) spokojnie p, wszystko będzie dobrze.
choroba psychiczna to taka sama dolegliwość jak
każda inna fizyczna. nie przejmuj się, tża i twój
arystokrarozkratyczny światek
wyżyn intelektualno-spolecznych na pewno cie bedzie wspieral w
ciezkich chwilach.
u nas w slumsach mentalno-spolecznych tak jest, nie mam powodu by
sądzić,ze
w waszym środowisku sie nie wspieracie.prawda?