Data: 2015-03-31 08:04:25
Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-03-30 o 21:49, Pszemol pisze:
> "Ghost" <g...@e...com> wrote in message
> news:5519a353$0$2210$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Chiron" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:mfc7ns$5f5$...@n...icm.edu.pl...
>>
>>>> I skąd niedorzeczny pomysł, że lekarz dający zwolnienie lekarskie
>>>> miałby powiadamiać o chorobie kogoś innego niż zainteresowanego
>>>> pacjenta? Chciałbyś żyć w takim szpiegowskim kraju? Ja nie...
>>
>>> Żyjesz w jeszcze bardziej szpiegowskim, niż ja. Patriot act w Polsce
>>> jeszcze nie obowiązuje. Jeśli chodzi o pilota- wiesz, niegłupie by
>>> było, gdyby zwolnienie mógł mu wydać wyłącznie lekarz, który o tym
>>> dodatkowo powiadamia jego firmę
>>
>> Ojej, i wówczas Jędrzej nie będzie się ubiegał o zwolnienie, i co wtedy?
>
> Właśnie - zaczynasz zatem widzieć wady swojego pomysłu...
>
> Będzie miał motywację aby ukrywać swój stan zdrowia i nawet
> nie będzie próbował się leczyć bo groziłoby to utratą pracy...
>
> Tylko gwarancja prywatności pozwoli wariatowi szukać pomocy
> u lekarza - gdyby każdy wiedział że o każdej diagnozie dowie
> się pracodawca to kto by ryzykował udanie się z wizytą do lekarza?
Wariatowi, depresja, zemsta na dziewczynie... Przyczyna mogła być
bardziej prozaiczna. Nie czytacie na bieżąco żadnych informacji? Akurat
TAKIE kłopoty zdrowotne przy TYM zawodzie, jaki wykonywał, nie powinna
być objęta tajemnicą lekarską przed pracodawcą:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/andreas-lubitz-mial-
powazne-problemy-ze-wzrokiem/5zfdg2
A na marginesie - piloci nie przechodzą rutynowych corocznych badań
_psychologicznych_. Mają je tylko przed przystąpieniem do egzaminu.
Ewa
|