Data: 2015-04-04 15:09:26
Temat: Re: Ich bin Andreas Lubitz! Du bist Andreas Lubitz?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ghost" <g...@e...com> wrote in message
news:551f8678$0$8368$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> Co innego jest bunt przed germanizacja przez okupanta/zaborce
>>>>>>>> a co innego jest bunt osadnika przyjezdzajacego dobrowolnie
>>>>>>>> na zarobek i nieszanujacego lokalnych przepisow w panstwie
>>>>>>>> do ktorego sam przyjechal i nik go do pobytu nie zmusza.
>>>>
>>>>>>> Jakich przepisów nie szanującego?
>>>
>>>>>> No tych niemieckich, za ktore im dzieci zabrali...
>>>
>>>>> Za "nieposługiwanie się przez obywatela oficjalnym językiem"?
>>
>>>> Czy Ty bierzesz udział w dyskusji która się tu toczy od kilku dni?
>>>> Czy może byłeś nieobecny lub pisałeś innego maila czytając :-)))
>>
>>> To był cytat z ciebie, ale rozumiem, ze sam już nie pamiętasz o co ci
>>> chodzi.
>
>>Wiem że cytat moj, ale najwyrazniej Ty nieuwaznie czytasz o czym pisal
>>Chiron skoro zadajesz takie pytania.
>
> Uważasz, że jakieś przepisy "strefy szengen" (hehe) są ok, bo nie ma
> zaborów, ale nie chcesz napisać jakie to przepisy.
Przecież za każdym razem, w przypadku każdej rodziny, te przepisy
będą pewnie ciut inne - prosiłem Chirona parę już razy aby podał
przykład konkretnej sprawy, konkretnej rodziny, ale jakoś nabrał
wody w usta i odsyła mnie do googla, gdzie tylko demagogia
antyniemiecka propaganda...
|