Data: 2014-01-19 23:03:07
Temat: Re: Ideał kobiecej urody
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 19 Jan 2014 13:08:32 +0100, FEniks napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 23:14, zdumiony pisze:
>> W dniu 2014-01-18 23:09, Ikselka pisze:
>>> Co miał robić??? - a na dyskotece do tańca co rusz prosić, nie dawać
>>> prosić
>>> innym, wystawać pod domem, teczkę nosić, bić się z chłopakami o nią,
>>> lizaka
>>> kupić albo jeszcze lepiej jabłko z domu przynieść i to koniecznie
>>> czerwone
>>> (bo miał fajny sad, a ja nie) i w szkole na przerwie dać, no tak, to
>>> najlepsza metoda na oświadczyny w podstawówce, nie wiesz????...
>>> A ta łajza chodziła i nic. Czasem tylko motorem pod moim domem w te i
>>> wewte, ale bo to jeden???
>>
>> Tylko że nie każdej to odpowiada
>
> Jeśli mężczyzna nie podoba się kobiecie, to żadne hocki klocki ani
> kwiatki nie pomogą. Może się oczywiście zdarzyć, że ona dorośnie, coś
> jej się odmieni, inaczej zacznie patrzeć na świat (zakładając, że to
> jest w ogóle ten właściwy wybór), ale to na pewno nie stanie się pod
> wpływem jakichkolwiek doraźnych działań faceta.
>
Właśnie to miałam na myśli pisząc, że nie da się kogoś 'zmusić' do
miłości...
>
> A jeśli nawet podziałają
> wyłącznie intensywne zaloty, to duże prawdopodobieństwo, że prędzej czy
> później oboje tego będą żałować.
>
> Piszesz, że dziewczyna, w której się kochałeś, dała Ci dużo dobrego.
> Bądź jej i losowi za to wdzięczny, i idź dalej.
>
Do kła dnie.
--
Pozdrawiam,
M.
|