« poprzedni wątek | następny wątek » |
211. Data: 2014-01-18 22:46:19
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyW dniu 2014-01-18 22:03, Ikselka pisze:
> A to po prostu źle trafiłeś. Zdarza się. Kobiety bywają paskudne, zawsze to
> powtarzam.
Ale jakby, nie mówiąc, była wyjątkowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
212. Data: 2014-01-18 22:52:20
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:16:34 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 22:09, Ikselka pisze:
>> Jaką nadzieję? Że odpisałam na list??? Niczego w jego liscie nie było, co
>> kazałoby mi zrezygnowac z odpisywania, ot, zwykły koleżeński list. Wtedy
>> się JESZCZE pisało listy.
>
> Ale pisałaś że znaliście się od podstawówki, dłużej niż z Twoim Mężem.
> Nic dziwnego że przez lata mógł się zakochać, zwłaszcza że nie wiedział
> że masz kogoś. Potem jeszcze druga złapała go na dziecko i chłop załatwiony.
Nosz właśnie Ci tłumaczę - ZANIM poznałam mojego męża, to K. miał szanse!
Siódma, ósma klasa i pierwsza LO. A nawet 2, i 3 jeszcze. Przecież w tym
wieku ludzie nie mogą zdawać sobie sprawy, że dany związek to już na całe
życie. W tym wieku się zakochują i odkochują. Każdy chłopak może WALCZYĆ,
działać. Zatem i K. miał szanse - potencjalnie oczywiście. Dziewczynę się
zdobywa a nie jojczy że ona Cię nie chce, bo jak zobaczy Ciebie w takim
stanie, no to już z mety masz przegraną sprawę. Bądź uparty, zrób tak, żeby
Cię chciała. Oczywiście nioe ma tu mowy o zmuszaniu, chyba to jasne. Mój
obecny mąż też miał rywali, ba, całe mnóstwo. Przynajmniej 5 - w różnym
czasie albi i jednoczesnie. Oczywiście to nie znaczy, że ja mogłabym być z
każdym z nich lub że cokolwiek mnie z nimi łączyło ani ze dawałam im jakieś
nadzieje. Ale walczyli. Takie jest życie.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
213. Data: 2014-01-18 22:52:56
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:19:23 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 22:12, Ikselka pisze:
>> No własnie. A spytać ktoś zabrania? Ale tak po prostu, spokojnie lecz
>> zdecydowanie, bez namolnych jęków i tragizowania.
>
> Nie mam kontaktu, ale dużo dala mi dobrego, nie wiem czy to była taka gra.
Dlaczego nie masz kontaktu? Ona jest daleko?
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
214. Data: 2014-01-18 22:53:26
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:21:39 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 22:19, zdumiony pisze:
>> W dniu 2014-01-18 22:12, Ikselka pisze:
>>> No własnie. A spytać ktoś zabrania? Ale tak po prostu, spokojnie lecz
>>> zdecydowanie, bez namolnych jęków i tragizowania.
>>
>> Nie mam kontaktu, ale dużo dala mi dobrego, nie wiem czy to była taka gra.
>>
>>
> Gość odwiedzający dom dla umysłowo chorych natrafił na jednego z
> mieszkańców, który kołysał się na krześle w przód i w tył i gruchał raz
> po raz miękko i z zadowoleniem: ,,Lulu, Lulu...".
> - Co gnębi tego człowieka? - Zapytał lekarza.
>
> - Lulu była kobietą, która go rzuciła - padła odpowiedź.
>
> Gdy kontynuowali obchód, przyszli do celi obitej materacami, której
> mieszkaniec bił raz po raz głową w ścianę jęcząc: ,,Lulu, Lulu...".
>
> - Czy tego człowieka też gnębi Lulu? - Zapytał gość.
>
> - Tak - powiedział lekarz. - To właśnie jego Lulu ostatecznie poślubiła.
:-)
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
215. Data: 2014-01-18 22:54:22
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyW dniu 2014-01-18 22:52, Ikselka pisze:
> Dlaczego nie masz kontaktu? Ona jest daleko?
Wyszła za mąż, jest daleko, od lat nie mamy kontaktu. Ale wiem że gdybym
się zapytał, to powiedziała by że to ja się do niej przyczepiłem i cały
czas starałem zdobyć a nie jestem w jej typie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
216. Data: 2014-01-18 22:54:29
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:27:40 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 21:58, Ikselka pisze:
>> Ale najgorsze było to, co on dalej zrobił ze swoim życiem - upił się do
>> nieprzytomności i "wpadł" gdzieś tam w okolicach swej jednostki z
>> dziewczyną, na którą normalnie nawet by nie spojrzał, ze względu na jej,
>> powiedzmy sobie, otwarty sposób bycia. Bo to jest generalnie wspaniały
>> chłopak.
>
> Czyli to prawda że mężczyźni są bardziej uczuciowi a kobiety bardziej
> pragmatyczne?
Nie.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
217. Data: 2014-01-18 22:55:10
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:35:49 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-16 11:07, Ikselka pisze:
>>> Nawet na tych zdjęciach, które podałaś, i które mają coś obalić, wygląda
>>> ślicznie ;-)
>>
>> Ależ oczywiście, jednak takich piękności widzę na ulicach tysiace. U nas.
>
> I dobrze
No pewnie, a i piękniejszych widzę mnóstwo. Bo Polki mają w sobie to coś.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
218. Data: 2014-01-18 22:56:13
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:41:50 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 22:27, zdumiony pisze:
>> Czyli to prawda że mężczyźni są bardziej uczuciowi a kobiety bardziej
>> pragmatyczne?
>
> Można zauważyć, że dla mężczyzny seks jest niczym, za to Miłość
> wszystkim. Natomiast jeśli chodzi o kobiety, to jest zupełnie inaczej.
> Przykład wzięty z głowy (nie mówię że wszystkie takie są): mężczyzna
> długo chodzi z kobietą i ma poważne zamiary, kobieta go długo zna. Potem
> kobieta poznaje innego np. na imprezie, z którym pójdzie do łóżka, i ten
> powodu seksu staje się dla niej ważniejszy. Z powodu paru orgazmów
> zakochuje się z kimś.
> Czyli wychodzi na to, że najlepszy sposób zdobycia kobiety to seksem.
Hmmm, NIE WIESZ tego na pewno jak było w konkretnym przypadku, ale zapewne
i tak bywa.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
219. Data: 2014-01-18 22:56:43
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyDnia Sat, 18 Jan 2014 22:46:19 +0100, zdumiony napisał(a):
> W dniu 2014-01-18 22:03, Ikselka pisze:
>> A to po prostu źle trafiłeś. Zdarza się. Kobiety bywają paskudne, zawsze to
>> powtarzam.
>
> Ale jakby, nie mówiąc, była wyjątkowa
Hmmm. Szukaj, jest ich więcej.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
220. Data: 2014-01-18 23:00:19
Temat: Re: Ideał kobiecej urodyW dniu 2014-01-18 22:52, Ikselka pisze:
> Nosz właśnie Ci tłumaczę - ZANIM poznałam mojego męża, to K. miał szanse!
> Siódma, ósma klasa i pierwsza LO. A nawet 2, i 3 jeszcze. Przecież w tym
Ja uważam kobieta powinna być mężczyzny, który ją wcześniej upatrzył, a
nie tak, że długo ze sobą chodzą, a potem ledwo kobieta pozna kogoś
innego, to nagle się w tym drugim zakochuje.
A jaką K. miał szansę jak był w podstawówce i początku LO? miał się
oświadczyć?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |