Data: 2012-01-05 22:13:28
Temat: Re: Ile dajecie po koledzie?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-05 23:05, Paulinka pisze:
>
> To nic. Mnie i tż-towi (wtedy jeszcze narzeczonemu) w gówniarskich
> latach w Sylwestrową noc nad ranem, kiedy mieliśmy wizję ścieżki
> zdrowia z Kozanowa na Nowy Dwór ukazał się autobus widmo, którego nie
> było na rozkładzie. Uprzejmy pan kierowca się zatrzymał poza
> przystankiem i zapytał, czy nas nie podrzucić. Byliśmy w takim szoku,
> że przez całą drogę nie wydusiliśmy z siebie słowa :)
>
>
W podobnej sytuacji kiedyś z koleżanką wracałyśmy do domu transformersem. ;)
Ewa
|