Ile kosztuje...???

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34

11. Data: 2006-11-06 19:06:17

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> Chyba jak masz w zimie +10 stopni...

+18 kiedy mnie nie ma i +21 kiedy jestem
niestety ludziom wciska się kity że dom jest drogi a mieszkanie tanie, a
ludzie w to wierzą
podobnie wciska się kity że gaz nie jest trendy i też w to wierzą ;)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2006-11-06 19:27:54

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Tomek" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> utrzymanie domu 110 metrów w którym mieszkam to podatek - 140 zł rocznie +
> ogrzewanie za cały zeszły sezon grzewczy to 1800 zł trzymając 18 stopni w
> nocy i w dzień, 21 stopni po południu, wieczorem i przez 2 godziny rano
> to razem niecałe 2000 zł
> ergo:
> utrzymanie domu kosztuje 18 zł za metr
> utrzymanie mieszkania 73 zł za metr
> jakieś pytania ????
>
>

A jak policzysz utrzymanie samochodu: podzielisz miesięczny koszt benzyny
przez 30 :)

Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2006-11-06 19:44:17

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> A jak policzysz utrzymanie samochodu: podzielisz miesięczny koszt benzyny
> przez 30 :)

Policzę koszt benzyny, oleju, części, amortyzację i przeliczę to na km
Tyle że w domu nie mieszka się na kilometry tylko na dni więc przeliczyłem
na dzień
Ilość osób nie ma znaczenia bo jak wspomniałem opłat za prąd i wode itp nie
liczę
A co do amortyzacji, to domu mieszkaniem nigdy nie przebijesz bo z domem
masz działkę ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2006-11-06 20:10:16

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> W przeliczeniu na m2 na dzień dzisiejszy dom o tej samej powierzchni
> wychodzi jakieś 2 razy drożej.

tu chyba "ociupinkę" przesadziłeś
ceny mieszkań to przeciętnie około 4000 - 6000 zł za metr
sugerujesz że metr domu kosztuje około 10 000 zł ?
czyli dom 150 metrów to jakieś 1,5 mln złotych ?
hehe - zapytaj tych co budowali czy wydali choć 1/4 - 1/3 z tego ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2006-11-06 20:16:03

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "ZbyszekZ" <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Nov 5, 10:24 pm, "Tomek" <b...@o...pl> wrote:

> Nie masz zielonego pojecia o kosztach utrzymania domu (lub mieszkania)

Odezwal sie znawca, pewnie jeszcze mieszkajacy z rodzicami. ;-)
W zeszlym roku sprzedalem 120+m2 mieszkanie i kupilem dom (200+m2).
w odleglosci circa 0,5 km.
Dolozylem 100tys (mieszkanie bylo na 4 pietrze bez windy, inaczej
pewnie bym sie nie przeprowadzil).
Roczne utrzymanie domu kosztowalo ok. 10000 w czym najdrozsze
ogrzewnie (prawie 4tys.) ale tez i jakies kwiatki, krzaczki i inne
pierdoly na dzialke. Czynsz za mieszkanie wynosil prawie 1500 pln
na miesiac.
Czynsz rosnie szybciej niz koszty utrzymania domu, wiec na pewno
przez ten rok sytuacja sie nie zmienila.

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2006-11-06 21:56:59

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Tomek" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Odezwal sie znawca, pewnie jeszcze mieszkajacy z rodzicami. ;-)
> W zeszlym roku sprzedalem 120+m2 mieszkanie i kupilem dom (200+m2).
> w odleglosci circa 0,5 km.
> Dolozylem 100tys (mieszkanie bylo na 4 pietrze bez windy, inaczej
> pewnie bym sie nie przeprowadzil).
> Roczne utrzymanie domu kosztowalo ok. 10000 w czym najdrozsze
> ogrzewnie (prawie 4tys.) ale tez i jakies kwiatki, krzaczki i inne
> pierdoly na dzialke. Czynsz za mieszkanie wynosil prawie 1500 pln
> na miesiac.
> Czynsz rosnie szybciej niz koszty utrzymania domu, wiec na pewno
> przez ten rok sytuacja sie nie zmienila.
>
>

110 m2 w centrum. Roczny koszt czynszu 5500 tys + ogrzewanie jakies 1000 zl.
Napisz mi ile bedzie cie kosztowal np remont dachu, napisz o tym czego nie
robisz za wlasne pieniadze w mieszkaniach.

Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2006-11-06 23:12:58

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Mustafa" <M...@b...xx> szukaj wiadomości tego autora

> 110 m2 w centrum. Roczny koszt czynszu 5500 tys + ogrzewanie jakies 1000
zl.
> Napisz mi ile bedzie cie kosztowal np remont dachu, napisz o tym czego nie
> robisz za wlasne pieniadze w mieszkaniach.

Za 5 lat tego czynszu uzbierasz na nowy dach 25 letnią gwarancją, który
postoi pewnie ze 40 lat.
Mówię o prostym dachu żebyś się nie czepiał że ktoś tam zapłacił 100 000 zł
za dach.
Za 10 następnych lat uzbierasz na wymiany okien, odnowienie elewacji i co
tam jeszcze trzeba.
Przez pozostałe 25 lat płacisz na utrzymanie spółdzielni.
Nie myśl że w mieszkaniu ktoś płaci za ciebie
Nie dość że płacisz za wszystko, to jeszcze kogoś utrzymujesz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2006-11-07 07:37:58

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "Tomek" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Za 5 lat tego czynszu uzbierasz na nowy dach 25 letnią gwarancją, który
> postoi pewnie ze 40 lat.
> Mówię o prostym dachu żebyś się nie czepiał że ktoś tam zapłacił 100 000
zł
> za dach.

W przypadku mieszkania taki remont na 1 mieszkanie wyniesie jakieś 300 zł

> Za 10 następnych lat uzbierasz na wymiany okien, odnowienie elewacji i co
> tam jeszcze trzeba.

Nic nie uzbierasz. Przy jakiejkolwiek zewnetrznej robocie masz do zrobienia
powierzchnię 10 x większą niż w mieszkaniu.

> Nie myśl że w mieszkaniu ktoś płaci za ciebie
> Nie dość że płacisz za wszystko, to jeszcze kogoś utrzymujesz.

To oczywista sprawa. Jednak koszty utrzymania nie są na tyle wysokie aby
dorównać kosztom utrzymania domu.

Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2006-11-07 08:21:24

Temat: Re: Ile kosztuje...???
Od: "ZbyszekZ" <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Czynsz rosnie szybciej niz koszty utrzymania domu, wiec na pewno
> > przez ten rok sytuacja sie nie zmienila.
> 110 m2 w centrum. Roczny koszt czynszu 5500 tys + ogrzewanie jakies 1000 zl.

Centrum czego i jaka własność mieszkania?

> Napisz mi ile bedzie cie kosztowal np remont dachu, napisz o tym czego nie
> robisz za wlasne pieniadze w mieszkaniach.
To jest coś czego nie robisz za wlasne pieniądze?
Komuna skonczyła się kilkanaście lat temu, a Ty dalej takie brednie
wygadujesz? Chyba że domysł rodziców płacących za wszysko jest
słuszny.
Toż pracowicie płacisz na tenże remont i nie masz z tego żadnych
odsetek, dodatkowo może okazać się że remont innej części domu
jest ważniejszy, albo że prezes/zarządca przepił kasę i trzeba
skrobać kieszeń po raz drugi.
A co meritum na dach mam jeszcze 19 lat gwarancji, na okna 7. Zdążę
odłożyć na nowe jakby było trzeba zanim gwarancja się skonczy.

--
ZZ@private