Imieniny w takie upały??

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-08-06 10:41:06

Temat: Imieniny w takie upały??
Od: "Dorunia" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ratunku, pomóżcie!!
Mam w najbliższym czasie imieninki, a tu taki gorąc i zgłupiałam nie wiem co
podać, by po pierwsze nie nagrzać mieszkania gotowaniem i przygrzewaniem, a
po drugie by mi się goście nie rozpłynęli, a po trzecie bym nie musiała za
dużo produktów nakupić, bo wyjeżdżam i musiała bym chyba gości raczyć
paczkami żywnościowymi do domu. Przyjęcie będzie niewielkie około 6 - 8
osób.

Pozdrawiam
Dorunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-08-06 10:59:19

Temat: Re: Imieniny w takie upały??
Od: "Monisiatko" <M...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Ratunku, pomóżcie!!
>Mam w najbliższym czasie imieninki, a tu taki gorąc i zgłupiałam nie wiem co
>podać, by po pierwsze nie nagrzać mieszkania gotowaniem i przygrzewaniem, a
>po drugie by mi się goście nie rozpłynęli, a po trzecie bym nie musiała za
>dużo produktów nakupić, bo wyjeżdżam i musiała bym chyba gości raczyć
>paczkami żywnościowymi do domu. Przyjęcie będzie niewielkie około 6 - 8
>osób.
>
>Pozdrawiam
>Dorunia

ja mam ten sam problem - urodziny w niedziele, zjazd rodzinny, 12 osob. na
35m2:))) mieszkanie - poludniowa wystawa, kuchnia polaczona w reszta.
Juz mysle, jak tu dac im jesc, zeby sie najedli a nie bylo goraco od gotowania.
wiec sie podpinam do prosby Doruni......

Monika
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-06 13:04:33

Temat: Re: Imieniny w takie upa?y??
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 06 Aug 2002 12:59:19 +0200, "Monisiatko"
<M...@i...pl> wrote:

>>Ratunku, pomó?cie!!
>>Mam w najbli?szym czasie imieninki, a tu taki gor?c i zg?upia?am nie wiem co
>>poda?, by po pierwsze nie nagrza? mieszkania gotowaniem i przygrzewaniem, a
>>po drugie by mi si? go?cie nie rozp?yn?li, a po trzecie bym nie musia?a za
>>du?o produktów nakupi?, bo wyje?d?am i musia?a bym chyba go?ci raczy?
>>paczkami ?ywno?ciowymi do domu. Przyj?cie b?dzie niewielkie oko?o 6 - 8
>>osób.
>>
>>Pozdrawiam
>>Dorunia
>
>ja mam ten sam problem - urodziny w niedziele, zjazd rodzinny, 12 osob. na
>35m2:))) mieszkanie - poludniowa wystawa, kuchnia polaczona w reszta.
>Juz mysle, jak tu dac im jesc, zeby sie najedli a nie bylo goraco od gotowania.
>wiec sie podpinam do prosby Doruni......
>
>Monika

upiecz w sobote wielka wedzona szynke. lubo tez jakis schab
wytworny. bedzie na zimno. do tego rozmaite salatki, no i zrob
chleb - jedyna rzecz na cieplawo, piecze sie szybko to i
wytrzymasz w kuchni i reszcie mieszkania.
Mozesz zrobic kulki miesne takze samo, i na zimno...takie mikro
mielence.
na deser sorbet..juz Cie ie bede meczyc, zebys sorbety meidzy
daniami podawala, a na deser ;))), plus ciasteczka, co sie np
upiekly razem z chlebem.

w ten spsosob moc sie nie roztopi, nei zzielenieje, Ty sie tez
nie roztopisz i mozna przygotowac RANO, kiedy jeszcze slpnce Was
nie zalatwi..... Mozesz juz teraz upiec male bezy (albo
szprycowane, albo nakladane na papier lyzeczka. W niedziele
ulozyc je w stos, polac roztopiona czekuladom, osobno podac bita
smeitane i se maczac te bezy w smietanie. i kawalki mocno
oziebionego arbuza tez bardzo dobre..

ja bym sie na pewno nie bawila w gotoanie goracych potraw bo
goscie Ci padna jak muchy w taki upal...no i jednak w zasadzie w
taki upal to ludzie wola sie czegos zimnego napic a nie
barszczu!!!

Krysia, co w Nigerii pare razy popelnila blad - raz blad
gotowania na dwoch kuchenkach , kiedy elektryke szlag
trafil....kuchnia zamienila sie w kaznie!!, ale mam tez za pasem
gotowanie lunchow dla 30 osob i weicej tamze, w tej Nigerii...
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-06 13:20:50

Temat: Re: Imieniny w takie upały??
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dorunia <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aio945$25k$...@n...tpi.pl...
> Ratunku, pomóżcie!!
> Mam w najbliższym czasie imieninki, a tu taki gorąc i zgłupiałam nie wiem
co
> podać, by po pierwsze nie nagrzać mieszkania gotowaniem i przygrzewaniem,
a
> po drugie by mi się goście nie rozpłynęli, a po trzecie bym nie musiała za
> dużo produktów nakupić, bo wyjeżdżam i musiała bym chyba gości raczyć
> paczkami żywnościowymi do domu. Przyjęcie będzie niewielkie około 6 - 8
> osób.
>

zrobić przyjątko na zimno, najpierw chłodniczek, potem na liściach sałaty
cieplutkie małe kawąłki kurczaka panierowane i smażone w głębokim tłuszczu,
kilka sałatek na zimno w tym tradycyjna warzywna dobrze będą pasować. Pewnie
sałatka owocowa z arbuza, gruszek i innych sezonowych owoców będzie nie od
rzeczy :) Nie mówiac o cieście typu lodowiec. Czasem się mówi, że jak jest
tak ciepło, to bez sensu jest robić ciasta na zimno, ale ja myślę, że
właśnie odwrotnie, przyjemnie jest wyciągnąć z lodówki takie chłodne ciasto
albo ciasto z owocami, a nie zapychać biednych wyschniętych gardeł gości
babką, choćby nie wiem jak była dobra ;-) W lodówie dzban mrożonej owocowej
herbaty, może jakiś pyszny zimny koktajl jagodowo-cytrynowy albo z innych
owoców. A na deser kawa mrożona z dużą ilością lodów waniliowych i bitej
śmietany posypana kakao :)
mniam, mniam
to tylko kilka niezbyt pracochłonnych przykładów. Jak dobrze zagrzebiecie w
przepisach grupy, to znajdziecie o wiele ciekawsze cuda :) Jakąś zupkę
wiśniową na zimno - tylko czy ja jeszcze widziałam wiśnie? Hm.
POlecam też baaaaardzo szybkie ciasto ze śliwkami, podawałam chyba ze dwa
dni temu. Jak znowu nie zasnę, to pójdę je ponownie zrobić włąśnie do kawy
mrożonej.
Nie wiem, czy się przyda, ale może... tu masz linka do kilku rzeczy, które
akurat mam na stronie.
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis14.html - tu jest chłodnik
możesz go zrobić dużo prościej, kupując karton gotowego barszczu
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis88.html - tu masz kawę mrożoną
http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis94.html - i koktajl jeżynowy, też jest
fajny
http://www.gotowanie.wkl.pl/grp_przep.php?grp_prz=5 - a tu różniaste sałatki

Całuski i wszystkiego najlepszego :)

wkn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-06 14:04:13

Temat: Re: Imieniny w takie upały??
Od: "AniaG" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis94.html - i koktajl jeżynowy, też jest
> fajny
Czy ten ajerkoniak mozna czyms zastąpić? Mam w domu tylko Amaretto.
Może kogel-mogel jakiś?
pozdrawiam
Anka

--
"Niepewność jest jak sól.
Żadna potrawa bez niej nie nadaje się do zjedzenia,
ale wyobraźmy sobie, że mielibyśmy się żywić wyłącznie solą..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-06 14:10:45

Temat: Re: Imieniny w takie upały??
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AniaG <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aiokrl$7vk$...@n...tpi.pl...
> > http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis94.html - i koktajl jeżynowy, też
jest
> > fajny
> Czy ten ajerkoniak mozna czyms zastąpić? Mam w domu tylko Amaretto.
> Może kogel-mogel jakiś?
> pozdrawiam
> Anka
>
na pewno można adwokatem i podobnymi wyrobami. Ale z drugiej strony,
popatrz, jak tego ajekoniaku jest mało w koktajlu, co prawda nie próbowałam
bez, ale myślę, ze jego nieobecnośc nie będzie mordercza dla napitku :)

wkn

ps. własnie piję koktajl jagodowy, ale te jagody to jakies niedobre
niedobitki, stare pokurcze, czy co...nie polecam :(
gdzie ten niegdysiejszy smak, nawet bita śmietana nie pomaga, ach, no cóż.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-06 20:49:51

Temat: Re: Imieniny w takie upały??
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ratunku, pomóżcie!!
> Mam w najbliższym czasie imieninki, a tu taki gorąc i zgłupiałam nie
wiem co
> podać, by po pierwsze nie nagrzać mieszkania gotowaniem i
przygrzewaniem, a
> po drugie by mi się goście nie rozpłynęli, a po trzecie bym nie musiała
za
> dużo produktów nakupić, bo wyjeżdżam i musiała bym chyba gości raczyć
> paczkami żywnościowymi do domu. Przyjęcie będzie niewielkie około 6 - 8
> osób.

Moje dziecie zadzwoniłoby do Pizza Hut i w cenie jednej dostałoby dwie.
;-)
Napoje dowolne. Płatne osobno.
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Than break some."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-07 08:48:06

Temat: Re: Imieniny w takie upały??
Od: Maria Urbanczyk <M...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Dorunia wrote:

> Ratunku, pomóżcie!!

(...)
Ja dzis akurat mam gosci. Zdecydowalam sie na salatki, oprocz tego zrobilam
galaretki kurczakowo-warzywne. Bardzo ladnie wygladaja, sa kolorowe i ZIMNE.
Dalam do nich piersi kurczaka ugotowane, pokrojone w kostke, marchewki
ugotowane, w plasterkach, kilka rozyczek kalafiora (ladnie wyglada z brokulem,
ale akurat nie mialam) po trochu groszku i kukurydzy, plasterki jajek.
Po pracy zrobie jeszcze jajka faszerowane na zimno (jajka ugotowac, przepolowic
na pol, zoltka wyjac i zmiksowac z przysmarzonymi z cebulka pieczarkami.
Doprawic. Przybrac zieleninka. Moze zrobie jakies koreczki.
Dobre sa tez na taka pogode warzywka z dipami roznymi.
I tak na takim upale ludzie chetniej jedza salatki i rozne zimne rzeczy niz np.
flaczki czy krokieta z barszczem.
Zycze udanej imprezy
Maria

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-07 10:02:45

Temat: Re: Imieniny w takie upa?y??
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 07 Aug 2002 10:48:06 +0200, Maria Urbanczyk
<M...@g...com> wrote:

>Dorunia wrote:
>
>> Ratunku, pomó?cie!!
>
>(...)
>Ja dzis akurat mam gosci. Zdecydowalam sie na salatki, oprocz tego zrobilam
>galaretki kurczakowo-warzywne. Bardzo ladnie wygladaja, sa kolorowe i ZIMNE.
>

Koreczki swietna rzecz (oczywiscie mam na mysli te BEZ sledzia
;)) , troche roboty przy tym jest, ale takie to ladne...a poza
tym to co tak wczesnie masz gosci????? Przeciez to jeszcze nie
pora !! ;P

Krysia, ciekawska jak nie wiem co
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-07 11:38:00

Temat: Re: Imieniny w takie upa?y??/Galareta pomidorowa (P)
Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Efekt? Znakomity, Je się najpierw oczami, potem nosem (węchem), a dopiero na
końcu zaprzęga do roboty kubki smakowe. No bo wyobraźcie sobie: na dużym
talerzu ciemnoczerwony wieniec, z niego buchająca soczystą zielenią sałata
pokrojona w paski.
Znalazłam te potrawę amerykańskiej książce gawędziarsko - kucharskiej " Balsam
dla duszy". Zrobiłam wedle przepisu , coś mi jednak nie pasowało. Więc następny
raz musiał być po mojemu...
Zmiana pierwsza: zamiast soku pomidorowego - sok wielowarzywny Fortuny, ten z
dodatkiem soku z buraka. Ma lepszą barwę i bardziej zdecydowany smak. Zmiana
druga - na litr soku sześć łyżek bezsmakowej żelatyny, a nie trzy jak w
przepisie. Galareta twardo stoi i nie rozpływa po wyjęciu z lodówki, daje się
kroić nożem i nie maże. Pozostałe dodatki : sól, pieprz, otarta skórka z
cytryny ( bardzo ważne, żadnych olejków !) i sok z tejże cytryny, parę kropel
sosu worcester ( a jak nie ma, to przyprawa do zup w płynie i troszkę więcej
soku cytrynowego) już bez zmian.
Najlepsza jest oczywiście forma do ciast typu wieniec, z szerokim kominkiem.
Ale z braku takowej wystarczy zwykła tortownica kartonowym kominkiem, albo po
prostu z dużą szklanką postawioną pośrodku. W każdym razie ma być dziura -
jeśli chcecie osiągnąć opisany na wstępie efekt. Wszystkie składniki wymieszać
w misce, na końcu dodać rozpuszczoną w gorącej wodzie żelatynę i wylać do
formy. Nie polecam dodawania surowych warzyw : papryki, ogórków itp. Podczas
krojenia galarety odklejają się od całości, odskakują i powodują zamieszanie
pozostawiając brzydkie dziury. Najprościej przygotować wszystko dzień przed
podaniem. Potem pozostaje nam tylko wyjąć galaretę na odpowiednio duży talerz,
a środek wypełnić dowolną sałatką.
Ja zachwyciłam się sałatką Cezara z tej samej książki. Sałatę ( oczywiście po
umyciu i osuszeniu) kroi się w paski i miesza z sosem. Składniki sosu na
pierwszy rzut oka przyprawiły mnie o zdziwienie: czosnek, oliwa - w porządku,
sok z cytryny, łyżeczka musztardy , 3 łyżki majonezu - normalne. Ale dodatek
filetów anchois ( albo pasty anchois) i tartego parmezanu ? I na sam koniec
nieco octu winnego, czerwonego ?
Jednak tak! Świetny smak, niebanalny, wraz z sałatą i galaretą stanowią
niezwykłą, barwną, niskokaloryczną potrawę. O każdej porze roku!

Tytuł cyklu: "Kulinarki Kudłatej"
Tytuł odcinak "Galareta pomidorowa"

>
>

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl