Data: 2003-05-05 09:51:23
Temat: Re: Inteligencja po mojemu. ;)
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Maniusia napisała w wiadomości news:b8s2sh$f1b$1@nemesis.news.tpi.pl...
[...]
> ale sugestia dotycząca korelacji pomiędzy wyglądem
> a cechami umysłowymi (w tym psychika) nie jest przecież
> pozbawiona sensu; od razu przypomina mi się post Sławka
> news:b6rb8t$218$1@nemesis.news.tpi.pl...
> w miarę łatwo uzasadnić kwestie tych powiązań kiedy uwzględniamy
> wizerunek kreowany przez nas samych (ubiór, fryzura, gestykulacja,
> postawa itd) który wpasowujemy w stereotyp postaci, której rolę
> przyjeliśmy w życiu (zawód, pasja); łatwo też określamy na tej zasadzie
> status społeczny, finansowy i edukacyjny; wiek, stan zdrowia itd
> czemu więc nie inteligencję?
Mimo rozpasanej wyobraźni nie znajduję istotnych powiązań między
inteligencją a wyglądem, choć nie wykluczam, że jakieś mniej istotne mogą w
indywidualnych przypadkach występować. Wygląd ma natomiast istotne znaczenie
w zupełnie innych korelacjach.
Przypomniała mi się pewna zasłyszana facecja. Hihi.
Otóż prezesi jednej z prężnie rozwijających się firm postanowili zatrudnić
asystentkę zarządu. Spośród wielu kandydatek wybrali tą, która oprócz
spełniania kryteriów merytorycznych, wyróżniała się dodatkowo niezwykłą
urodą.
- Jakiej pensji spodziewa się pani u nas?
Na co kandydatka : Powyżej 10 tys.
- Ależ proszę pani, tyle to ma u nas główny księgowy.
Kandydatka : To dymajcie sobie księgowego.
Bacha. ;))
P.S. Przepraszam za dosadność, ale facecja to facecja. ;)
|