Data: 2015-06-17 16:19:17
Temat: Re: Inteligentne dziewczyny
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:mlrtoc$5h1$1@node2.news.atman.pl...
> LeoTar pisze:
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:mlrp1k$vun$1@node1.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:mlrks7$rgk$1@node1.news.atman.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:mlrjg4$qal$2@node2.news.atman.pl...
>>>>>>>> Chiron pisze:
>
>>>>>>>>> Wybaczyć potrafi tylko ten, co ofiarą nie jest.
>
>>>>>>>> A jak ocenić szanse wybaczenia przez oprawcę, którego status się
>>>>>>>> zmienił i został ofiarą?
>
>>>>>>> Ofiara- krzywdziciel to pewien syndrom. Nierozerwalny ze sobą.
>>>>>>> Owszem,
>>>>>>> kwestia "zawartości procentowej" ofiary czy krzywdziciela w danej
>>>>>>> osobie:-)
>>>>>>>
>>>>>>> Tylko ktoś, kto potrafi wybaczyć- innym i sobie- przestaje być
>>>>>>> ofiarą-
>>>>>>> krzywdzicielem
>
>>>>>> A jak to się ma do tego co napisałeś w poprzedniej wypowiedzi, dwa
>>>>>> piętra wyżej?
>
>>>>> Nie kumkam? Możesz napisać, o co chodzi?
>
>>>> Ze zdania: 'Wybaczyć potrafi tylko ten, co ofiarą nie jest' nie
>>>> wynika, że nie jest on również krzywdzicielem. Może nim nie być ale
>>>> równie dobrze może nim być.
>>>>
>>>> Natomiast w zdaniu: 'Tylko ktoś, kto potrafi wybaczyć- innym i sobie-
>>>> przestaje być ofiarą-krzywdzicielem' stwierdzasz, że ani-ofiarą
>>>> ani-krzywdzicielem może być tylko ktoś, kto potrafi wybaczać i sobie i
>>>> innym.
>>>>
>>>> Subtelna różnica, a jednak jakżeż ogromna. :-)
>
>>> Ponieważ- napisałem też, że każda ofiara to jednocześnie krzywdziciel. I
>>> tylko ktoś, kto nie jest ofiarą- krzywdzicielem potrafi wybaczyć
>>> --
>>> Chiron
>
>> :-)
>
> Kiedyś poleciłem książkę Paul'a Ekman'a "Dlaczego dzieci kłamią".
>
> Jest mi bliska ponieważ podobnie jak jej Autor niedopowiedzenie bądź
> półprawdę traktuję jako kłamstwo, jako oszustwo. Autorką kilku rozdziałów
> książki jest żona Autora, która jest troszeczkę bardziej tolerancyjna dla
> niedopowiedzeń i półprawd a więc akceptuje fałsz i kłamstwo. Jak to
> kobieta. :-)
>
Nie wiem, gdzie tu widzisz fałsz. No ale ok- widź sobie, co ta mchcesz
--
Chiron
|