Data: 2001-05-28 19:53:09
Temat: Re: Irytujace..
Od: "Dobry duszek" <A...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moim zdaniem powinienes porozmawiac o tym ze swoja dziewczyna. By rozmowa
sie kleiła potrzeba by dwie strony tego chciały. Wiec jezeli chcesz sie
starac by znajdowac wspolne tematy, to powinniscie sie starac obydwoje. Dla
mnie nie dopuszczalne na dłuzsza metę w związku jest to ze jedna strona sie
stara na siłę. Moim zdaniem, jezeli macie byc z soba ta sytuacja powinna sie
w najblizszym czasie wyjasnic, a przynajmniej unormowac i przestac byc
problemem. Jeszcze raz namawiam Cie bys porozmawiał powaznie na ten temat ze
swoja dziewczyną, choć nie zażucaj jej niczego.
Pozdrawiam
Użytkownik "Konrad Buraczewski" <b...@s...iq.pl> napisał w wiadomości
news:9etqkc$m4v$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Witam
> Mam maly problem. Otoz mam sobie dziewczyne (to oczywiscie nie ten problem
> ;-) ). Do niedawna bylo wszystko si miedzy nami, ale juz od jakiegos czasu
> nie potrafimy znalezc za bardzo tematow do romowy. Niewiem, jak rozmawiam
z
> innymi ludzmi, kolegami czy kolezankami nie mam problemow zazwyczaj z rozm
> owa, a niestety nie jest tak w rozmowach z Nia. Chyba sam podswiadomie 'zb
> udowalem' ten 'mur', jak tylko byla jakas chwila ciszy za bardzo sie chyba
> tym przejmowalem. W jaki sposob to zwalczyc? (bo podejrzewam, na podstawie
> obserwacji samego siebie wsrod innych, ze to naprawde jakas wewnetrzna bar
> iera), bo irytuja mnie te denerwujace chwile ciszy i wyciaganie na sile te
> matow.. ?
> Z gory tnx za pomoc
>
> k.
>
>
|