Data: 2017-06-14 16:27:44
Temat: Re: Islam to nienawiść.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu środa, 14 czerwca 2017 16:04:53 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>> W dniu środa, 14 czerwca 2017 13:50:09 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>>> Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
>>>>> W dniu środa, 14 czerwca 2017 09:12:03 UTC+2 użytkownik Ikselka napisał:
>>>>>> Chiron <c...@t...ja> wrote:
>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Wynika z tego ważny wniosek. Ano taki, że gdy ich na danym terenie jest
>>>>>>> mało, to na zewnątrz będą pokazywać ten bardziej filozoficzny i pokojowy
>>>>>>> islam. Sytuacja zmienia się radykalnie, gdy procent ich w danej społeczności
>>>>>>> rośnie. Wtedy ci sami często ludzie przeradzają się w (z naszego punktu
>>>>>>> widzenia) morderców.
>>>>>>
>>>>>> To właśnie miałam na myśli, kiedy niedawno pisałam o polskich muzułmanach
>>>>>> tatarskich. Ale to nie dotyczy tylko ich. Dotyczy wszystkich muzułmanów w
>>>>>> Polsce. Wszystkich - bo jednostki odmienne tylko czynią regułę.
>>>>>> Gdyby jakimś sposobem nagle w Polsce spektakularnie zwiększyła się liczba
>>>>>> muzułmanów, (nie) chciałabym widzieć, jak nagle "polscy muzułmanie z dziada
>>>>>> pradziada" biorą w ręce maczety i robią rzeź wołyńską swoim sąsiadom
>>>>>> katolikom. I wszystkim innym polskim innowiercom, którzy ich dziś też, jak
>>>>>> katolicy, mają za przyjaciół.
>>>>>> :-(
>>>>>
>>>>> Raczej ich znając będą prowadzić szkolenia i załatwiać "aryjskie" (czytaj
>>>>> muzułmańskie) papiery, gdyby niestety taka sytuacja nastała. Po arabsku można
>>>>> się nauczyć podstawowych modlitw plus reguły dot. abdestu (obmywań rytualnych)
>>>>> i halal w kilka dni, a w islamie nikt tobie nie przychodzi do chałupy i
>>>>> nie sprawdza, co robisz w chałupie. Ważne, żeby na ulicy trzymać pozór. Dlatego
>>>>> tam pełno alewich, bektaszich, sufich i innych takich...
>>>>>
>>>>
>>>> Mówiąc o spektakularnym zwiększeniu liczby muzułmanów mam na myśli
>>>> ewentualne wpuszczenie do Polski muzułmańskich imigrantów.
>>>> Na przykład siłową ich relokację z Niemiec - kiedy tam już nie będą się
>>>> mieścić. I cóż z tego, że nad nie stać ba ich utrzymanie. Unia im da, byle
>>>> siedzieli mam na karku i robili swoje "POrządki".
>>>
>>> Jak będziemy mieć swój konkurencyjny do tamtego cyrk islamski, tj. w stylu
>>> "light" obsadzony przez tzw. Tatarów, to będą mogli nam nagwizdać.
>>> Dlaczego u Ruska wahabizm nie przejdzie? A bo tam mają swoich imamów,
>>> w większości czerwonych albo agentów kgb, gru, specnaz. Proponuję pójście
>>> tą drogą - zrobienie dużego "fake-islamu" w Polsce należącego wyłącznie
>>> do Polaków.
>>>
>>>
>>>
>>
>>
>> Czyli kto by nas nie najechał, Ty chciałbyś z nim współpracować zamiast
>> walczyć?
>> W 39 roku pewnie cała Twoja rodzina współpracowała z hitlerowcami, po
>> wojnie ze stalinowcami i KGB, a potem z... ??????!!!!!!
>
> Nie chodzi o współpracę tylko o to, żebyśmy sami zrobili wrogie przejęcie
> steru i zdominowanie polskiego islamu, jeśli oni nie mają przejąć nas.
> Cały czas mówię, że w islamie mamy NASZYCH kolaborantów i że warto byłoby
> przeprowadzić taką akcję, dopóki ICH tam spora grupa nie najdzie.
> Skoro inni stosują wojnę hybrydową i metody agenturalne, dlaczego nie mamy
> my Polacy, tylko walić przodem?
>
>
Bo nie mamy tego w naturze.
Poza tym - muzułmanom (czy raczej Niemcom) nie chodzi o nas, tylko o nasze
terytorium - BEZ NAS. Więc czyśmy katolicy, czy muzułmanie, czy wyznawcy
zielonej czterolistnej koniczynki - celem jest opróżnienie terytoriów dla
radykalnego islamu.
Jedynym sposobem obrony, uchronienia się i walki z radykalnym islamem jest
równoczesne zradykalizowanie chrześcijaństwa.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|