Dnia Sun, 17 Jul 2005 22:02:45 +0200, Miłka napisał(a):

>
> A jakie masz te iryski syberyjskie, chodzi mi o kolor kwiatów, liści i
> wysokość skoro nie możesz zastrzelić nazwą odmiany ? Chciałabym mieć
> jakiegoś różowego lub białego no i jakiegoś z varegatowymi liści ;-)


Te niestety wolniej się rozrastają.
Ale Ewa Sz. kupowała mi we Wrocławiu wiosną w takich woreczkach torfowych,
ryzyko jest ale drogie nie były (ok 5 zł o ile dobrze pamiętam). Od tego
samego producenta kupowałam liliowce, odmiany się zgadzają, więc jest
szansa że irysy też. Bywają też w centrach ogrodniczych, ale coś mi się
zdaje że bez kwiatów to ja nic nie kupię;( To był ten jakiś Junior - czy Ty
czasem host nie kupowałaś?

Właśnie po kolei kwitną moje liliowce, kupowane w różnych szkółkach i w
sumie na kilka odmian jedna tylko pasuje. Nie wiem, jakiś pech albo totalna
ignorancja sprzedawców.

Pozdrawiam
Marta