Blancanieves <m...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Na Stosunkach Międzynarodowych na UW książka ta jest
> biblią reguł dyplomacji.
> A czy nikt nie przestrzega sztywno reguł dyplomacji,
to
> bym polemizowała...

Wiem, Kasiu, ja tez studiowalam i nawet przez pewien
czas wykladalam ten przedmiot ludziom, ktorzy tej
wiedzy nie posiadali, a powinni. Od poczatku mojego
zycia zawodowego mam do czynienia "z praktyczna strona
medalu". Regul dyplomacji sie oczywiscie przestrzega,
ale nie wiem czy jest wielu profesjonalistow, ktorym
choc raz jakas drobna gafa sie nie przydarzyla. Dlatego
podchodze do tych spraw z wyrozumialoscia. W "sferach"
swiatowych istnieje jeszcze inna - poza protokolem
dyplomatycznym - rownie wazna nauka. Nazywa sie ona
savoir-vivre i zaklada grzeczne niedostrzeganie cudzych
gaf :)
Dzieki za zyczenia, Tobie tez wspanialego Nowego
Roku:))
Nina