Użytkownik "Ja" <7...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9e1d9244-eb77-445f-82d9-9cea866bc4a4@o21g2000pr
n.googlegroups.com...
> Najlepiej,
> je�li rodzic sam zacznie rozmow� o seksie, lepiej, gdy przeka�e
> swojemu dziecku wiedz� samodzielnie, ni� mia�oby ono j�
> znale�� w
> Internecie czy telewizji. Samo nie rozr�ni, co jest dobre dla niego w
> tym wieku.
> -
> A co jest dobre w tym wieku ?
Oglądzasz porno? To co tam jest ? Tam nie ma normalnych sytułacji
seksualnych. Tam masz jakieś wrzaski, duszenie penisem, zmiana jednego
penisa na drugi. Stosunki są krótkie i wręcz stykają się tylko
genitaliami. Nastolatki podobnie się zachowują bo biorą wzory z
pornosów, a normalny seks tak nie wygląda. Tak więc obłudni rodzice
muszą zacząć zwalczyć hipokryzję by powiedzieć na czym polega normalna
relacja.

Czy to nie jest poczatek okresu buntu, w którym wszelkie informacje od
rodziców słyszy się jako -bla,bla,bla? Każdy przekaźnik ,czy to będzie
internet, koleżanki, czy TV będzie dla nich bardziej interesujący od
"zgredów".
Kiedyś w kinach był podział wiekowy kinomanów. Nie wpuszczano na filmy od 18
lat dzieci. Nie widzę powodu by w domu nie dziłać podobnie. Wydaje mi się
,że te 10 procent to dzieci rodziców którzy nie wpadli w panikę i nie
stosują żadnych zakazów chowając swoje pociechy a nie wychowujac.

I trochę braku logiki. Skoro dziecko "Samo nie rozróżni, co jest dobre dla
niego w
tym wieku." ,to dialog jest bezcelowy. Ten mozna prowadzić z kimś kto wie,ze
robi źle ale nie chce przestać. Czemu zatem zakazy i nakazy są złe?
zx