Data: 2007-10-29 21:32:08
Temat: Re: Jablon. Po owocach ją poznacie?
Od: "kruklanecki" <k...@g...ps>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Igor Kotlicki" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fg58ud$b64$1@news.onet.pl...
> Stawiam na Kosztele, posprawdzaj zreszta sam:
hmmm ....
Bylem na rynku (a nawet kilku) i kupowalem kosztele u kilku dostawcow.
Kupowalem tez u przydroznych handlarzy i jablka te sa zblizone do kosztela
ale to nie to (choc chyba najblizej).
Ale moze to byc tak ze to jest jednak kosztel tylko bez fachowego dbania o
drzewo jak i bez zadnych nawozow i opryskow ....
> Rozmawialem, z zona kuzyna (pracowala w sadzie PGR'owskim) i twierdzi, ze
> smak jablka zalezy nie tylko od konkretnej odmiany, ale i od lokalizacji i
> np to co w jednym adzie bedzie super w innym juz moze byc takie sobie.
cos chyba w tym jest bo jestes 4-5 osoba ktora mi o tym mowi :)
> Jest cala masa odmian malo popularnych takich lokalnych osobliwosci (np u
> nich byla taka stara odmniana, co ja nazywali ananas, ale co to jest i
> jaka oficjalna nazwa to nikt nie wiedzial, ale jablka byly pycha, tyle, ze
> bylo to kilka drzew), moze to Twoje to taka osobliwosc.
ananasa juz zamowilem wczesniej
> Korzytac i cieszyc sie, ze inni nie maja. Eksperyment moze byc nie
> powtarzalny.
a da sie z tak starego drzewa wziasc szczepionke i przeszepic do innego
drzewa? Mlodego?
|