Data: 2010-03-01 13:49:13
Temat: Re: Jadłeś - nie jedź !
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 1 Mar 2010 12:34:10 +0100, Panslavista napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:dn4i95dhx7hy.t3upf7ee5jbu$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 01 Mar 2010 10:55:11 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Bbjk pisze:
>>>> Vilar pisze:
>>>>
>>>>> Gramatka?
>>>>> Tak to się nazywało?
>>>>> Kiedy to jedzono (tak pi razy.... )???
>>>>
>>>> Najbardziej polularna piwna polewka byla w XVIII w., jadano ją
>>>> pospolicie do połowy XIX (Gloger i inni opisują detalicznie).
>>>
>>> No proszę. A ja sobie wyobrażam, że po tej potrawie to musiały być
>>> niezłe jazdy jelitowe - piwo z twarogiem! ;)
>>
>>
>> Gotowane piwo. Czyli fermentacja zabita. A twaróg - to tylko mlekowa , i
>> też zabita temperaturą.
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Bardzo podobna do żuru, który jadam nadal z twrogiem, gdy mam świeży.
Co do polewki - warzono piwo w domach i to, co było niewykorzystane, aby
zapobiec zepsuciu, gotowano i robiono z tego zupę.
--
Ikselka.
|