Data: 2006-04-12 19:14:23
Temat: Re: Jagoda kamczacka
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Kulesz wrote:
>
> Kiedy jak pierwszą jagodę kupowałam (Chorzów, wystawa, lata 80-te lub bardzo
> wczesne 90-te), to sprzedano mi ją jako "wiciokrzew kamczacki", a kolejne
> kupiłam tylko po to, by była więcej niż jedna, o nazwie odmiany nikomu się
> nie śniło.
Domyślam się, ale miałam nikłą nadzieję, że może ktoś coś.Mam takie
kilkunastoletnie borówki wysokie no-namy i teraz mam problem z ułożeniem
sensownego kalendarium plonowania. Nic to, zdam się na kobiecą intuicję
:) Zreszta, jak widać każdemu co innego smakuje i zdania są podzielone :)
> Ale przecież Mirek pisze trochę niżej, że to nieistotne, ta
> nazwa, skoro tylko roślinę da się rozpoznać :-P
>
Mój mąż rozpoznaje w ten sposób 'choinki' od 'drzew właściwych' ;)
Pozdrawiam
Baśka
|