Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak "to" robia lesbijki? Re: Jak

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nntp.idg.pl!not-for-mail
From: Quasi <q...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak
Date: Tue, 25 Jul 2006 19:22:54 +0200
Organization: IDG.pl --> http://www.idg.pl
Lines: 108
Sender: quasi_idg@uzytkownicy_idg
Message-ID: <ea5k1c$eib$1@amigo.idg.com.pl>
References: <e91fpg$i00$1@inews.gazeta.pl> <e92ika$io2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e92l97$45d$1@inews.gazeta.pl> <e92nrm$186$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e933vp$7fc$1@inews.gazeta.pl> <e935g3$bav$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e93d57$b8a$1@inews.gazeta.pl> <e93ha0$sls$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e93r73$8to$1@inews.gazeta.pl> <e94thp$4ed$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e950lq$80f$1@inews.gazeta.pl> <e95537$mag$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e95atl$mq3$1@inews.gazeta.pl> <e97pkd$2in$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e97stu$keb$1@inews.gazeta.pl> <e97ulp$eo0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e9809m$4cr$1@inews.gazeta.pl> <e981cd$2r$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e98718$2ti$1@inews.gazeta.pl> <e9aemg$b7u$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e9digc$8ic$1@inews.gazeta.pl> <e9g6dc$jef$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e9gc9r$nu$1@amigo.idg.com.pl> <e9ielh$2oc$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ea2ttf$djq$1@amigo.idg.com.pl> <ea4rs8$q4b$1@nemesis.news.tpi.pl>
<ea4v11$a1b$1@amigo.idg.com.pl> <ea51gf$9pp$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aapd231.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: amigo.idg.com.pl 1153848172 14923 83.5.137.231 (25 Jul 2006 17:22:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 25 Jul 2006 17:22:52 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.4 (Windows/20060516)
In-Reply-To: <ea51gf$9pp$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:348514
Ukryj nagłówki

x napisał(a):

>>> Quasi... już wiesz, ze debilnie wysłałam Ci na priv???
>> Ale nie rozumiem dlaczego "debilnie"?

> ;) tak i z firmowego konta...

Aaa, o to chodzilo.


>> Hmmm... Pozwole sobie podzielic sie - dosc dla mnie zaskakujacym -
>> doznaniem (zeby post nie byl NTG), ktore wlasnie w moim mozgu
>> zaindukowalas: Nie wiem czy to tylko ja tak mam (ale podobno nie), ale dla
>> mnie rozzloszczona/nadasana/smutna (i w ogole w jakikolwiek sposob
>> rozemocjonowana) kobieta to bardzo uroczy widok. Aktywuje mi cos na
>> ksztalt "instynktu opiekunczego". W zwiazku z tym mam do Ciebie, jako mamy
>> (?), pytanie (nie zabijaj! ;-)): czy kobieca psychika podobnie reaguje na
>> analogiczny stan u dziecka?

> ;) heh... nie widziałeś mnie rozzłoszczonej...

Duzo stracilem? Sadzisz, ze bardzo bym sie rozczulil? ;-)

> ale Wy mężczyźni chyba
> rzeczywiście tak macie...

Chyba tak. Taka hiper-neotenizacja kobiet (ponoc blondynek w
szczegolnosci) podobno wyewoluowala wlasnie w celu manipulacji
mezczyznami. Vide:
[ http://en.wikipedia.org/wiki/Neoteny#Neoteny_in_huma
ns ]
[ http://en.wikipedia.org/wiki/Sexual_attraction ].

> ale jesli chodzi o dzieci na pewno tak.

Ok. Ale chodzilo mi precyzyjnie o to, czy nadasane dziecko staje sie dla
kobiety bardzie pociagajace? Lubisz "pocieszac" dzieci?

Jako ciekawostke dodam, ze najprawdopodobniej zwierzeta domowe (pets),
takie jak pieski i kotki sa formami neotenicznymi, ktore w
rzeczywistosci pasozytuja na ludziach zerujac na ich "instynktach
opiekunczych".
http://en.wikipedia.org/wiki/Dog#Ancestry_and_histor
y_of_domestication
http://en.wikipedia.org/wiki/Origin_of_the_domestic_
dog
http://en.wikipedia.org/wiki/Neoteny#Evolution

> Mało która osoba w stosunku do
> dzieci "nie ma takiego instynktu", prawda?...

W tym sek, ze chyba polprawda (no, moze dwietrzecieprawda)...

Takie podejscie do dzieci (przyjazne, opiekuncze) jest typowe dla
kobiet, ale nie koniecznie dla mezczyzn. Mezczyzni wrecz przeciwnie -
dosc czesto sa wobec dzieci nawet agresywni (zaniedbuja, maltretuja,
zabijaja...), szczegolnie wobec dzieci nie-swoich, bac wobec takich, co
do ktorych maja podejrzenia, ze nie sa ich (tylko przyslowiowego sasiada
czy listonosza). W niktorych kulturach (np. plemie Tikopia i Yanomamo)
zabicie dzieci z poprzedniego zwiazku jest *warunkiem* poslubienia
dzieciatej kobiety...
Oczywiscie macochy tez bywaja podle dla swoich przybranych dzieci, ale
chyba generalnie nie az tak i nie az tak czesto jak ojczymowie.
Wiecej na ten temat patrz (za Buss DM, GWP 2003):
[ http://worldcatlibraries.org/wcpa/oclc/1257109 ];
[ http://www.missouri.edu/~anthmark/pdf/cv.PDF ] Flinn MV 1988b;
[ http://tinyurl.com/k3ugw ];
[ http://tinyurl.com/fuhup ] s. 1269-1286;
[ http://tinyurl.com/pb4mn ];
[ http://tinyurl.com/p9agp ].

Jest to uwarunkowana biologicznie/ewolucyjnie prawidlowosc, typowa dla
wiekszosci samcow, zwlaszcza tych gatunkow, u ktorych samce aktywnie
opiekuja sie potomstwem (np. samce lwow zawsze zabijaja potomstwo innych
samcow, gdy przejma po nich harem).

Pewne badania [np. praca doktorska pani La Cerra
http://worldcatlibraries.org/wcpa/oclc/34447848 ] wskazuja, iz mezczyzna
opiekunczo nastawiony wobec dzieci wydaje sie dla kobiet bardziej
atrakcyjny. Niewykluczone, ze niektorzy mezczyzni niejako to
"wyczuwaja", i probuja manipulowac kobietami, na wzgledach ktorych im
zalezy, eksponujac swoja rzekoma sympatie do dzieci, bez wzgledu na to
jaka jest ona naprawde.
Np. jeden moj kolega, gdy adorowal swoja obecna dziewczyne, pozyczyl od
jakiegos znajomego zdjecie jego (sic!) malej coreczki i stawial je na
polce, gdy ta dziewczyna go odwiedzala! Inny kolega mial cala kolekcje
swoich zdjec ze swoja malutka siostrzyczka na rekach, a zdjecia te z
premedytacja wykorzystywal do "bajerowania" lasek...

Jesli chodzi o mnie, to chyba nie jestem zbyt pro-dzieciecy. Pisze
"chyba", bo w swoim zyciu nie czesto mialem kontakt z dziecmi i byc moze
nie mialem jeszcze okazji odczuc do nich jakiejs szczegolnej sympatii.
Ale za to bardzo lubie zwierzeta domowe, zwlaszcza piesy. W domu zawsze
mialem piesow jak mrowkow :-)


>> AllPlayer

> oooooooooo, wreeeeeszcie, dzięęęęęki Ci!!!

Hmmm... Jak mam rozumiec ten okrzyk? Jako "dziekuje, wybawco!" czy jako
"no, wreszcie sie palancie domysliles..."? ;-)


pozdrawiam
Quasi


--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
25.07 x
25.07 Slawek [am-pm]
25.07 Quasi
25.07 Quasi
27.07 x
27.07 Quasi
28.07 x
28.07 Quasi
28.07 x
28.07 Quasi
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?