Data: 2010-09-23 15:43:17
Temat: Re: Jak? Co? Dlaczego?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Temat: Re: Jak? Co? Dlaczego?
Wiadomość:
Lebowski napisał(a):
> W dniu 2010-09-23 16:35, Nemezis pisze:
> >
> >
> > Lebowski napisaďż˝(a):
> >> W dniu 2010-09-23 15:01, Nemezis pisze:
> >>
> >>> Umie�� wiadomo�� Anuluj on
> >>> Wy�lij mi kopi� tej wiadomo�ci
> >>
> >> Nie szarp sie tak debilu bo ci zylka peknie.
> >> Po to ludzie stosuja zdania zlozone, zeby trafialy one ewentualnie do
> >> ludzi wyksztalconych i inteligentnych, a nie do ciebie.
> >
> > Hujku z wiochy, tylko tam jest taka patologia, �e �ona jest winna za
> > zdrady m�a, a za chwile taki �mie� oskar�a faceta �e zdradzi� �one,
> > czyli co dupsko buraczane natchnie tak pierdoli.
>
> I jak tu ci wyjasnic debilu skomplikowane relacje z kobieta jak ty
> zadnej nie miales i nie wiadomo czy widziales?
> Ale dobra, ten jeden raz znaj serce Pana.
> Uzyje odrobinki inteligencji, a ty sie wysil troche, zebys doskoczyl.
> Przypomnij sobie jak poznales blizej swoja prawa reke.
> Na poczatku byla taka mloda, zgrabna. Miekka, lekko napieta skora.
> Troszke niesmiala i drzaca, delikatnie badajaca twoje cialo.
> Calkowicie ci oddana i gotowa na kazde skinienie.
> Ale z biegiem czasu zaczela sie zaniedbywac.
> Coraz czesciej przepocona, tlusta i niedomyta.
> Coraz bardziej szorstka w obyciu i coraz mniej delikatna.
> Coraz wiecej nagniotow i kurzajek.
> Az zeszmacila sie kompletnie.
> W dodatku zaczela ciebie olewac i coraz czesciej byla zajeta np.
> pogaduchami w usnecie przez telefon niz toba.
> Wtedy przypadkowo odkrywasz swoja druga reke.
> Taka, swierza, czysta i niewinna.
> Uroczo niezgrabna i troszke nieporadna.
> Opierasz sie poczatkowo, ale pewnego razu po chwili nieuwagi,
> dekoncentracji stalo sie.
> Wiec czyja to jest twoim zdaniem wina?
> Twoja, czy tej suki - prawej reki, ktora olala ciebie i zeszmacila wasza
> taka piekna milosc?
> Trybisz teraz debilu?
Tak trybie, chcesz obciąć sobie ręke, bo się zestarzała i to jest wina
ręki, och ta niedobra ręka, nie ma co, siekierę i ciach, ciach, ty
okropna ręko, już nie będziesz mnie prześladowała, to twoja wina, że
jesteś zaniedbana , nie moja. Umieść wiadomość Anuluj on
Wyślij mi kopię tej
|