Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl
!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "JS" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak Ocalić Przyjaźń?
Date: 18 Jan 2007 15:18:30 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 48
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
References: <eonu7v$613$1@registered.motzarella.org>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1169129910 11611 213.180.130.18 (18 Jan 2007 14:18:30
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Jan 2007 14:18:30 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.16.3.34, 192.168.243.42
X-User-Agent: Opera/9.02 (Windows NT 5.1; U; pl)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:360393
Ukryj nagłówki
> mozesz to ch_ju strescic jakos tak w dwoch
> wyrazach. komu by sie chcialo to czytac.
>
>
> a tak juz na troche inny temat.
>
> lubisz jak twoja mama wyproznia ci sie na twarz?
>
Witaj blue taxi
powiedz mi o co ci chodzi dokladniej bo nie zrozumiałem
:) JS
>
> "JS" <p...@p...onet.pl>
>
> > Mam taki problem i obawiam się ze nie wzniose się w tym mailu na
> > wyżyny własnego ducha czy emocji albo i uczuć (choć uczuciom
> > tu najbliżej bo są naprawde szczere).
> > Kiedyś (w Toruniu) bylem człowiekiem z podgatunku "kroił serce na części
> > i podtykał pod sam nos" (a przynajmniej chcialbym się tym szczycić.
> > Mało tego ten moj typ osobowości powodował że naprawdę potrafiłem
> > się z ludzmi głęboko zaprzyjaźnić - bo mimo ze ludzie moze nie
> > dążyli aż tak wprost do przyjaźni (nie wiem) to (być może)
> > ulegali pewnym moim (szlachetnym jak myślę) wpływom i ta przyjaźń
> > potrafiła wyczarować ze świata naprawdę magiczne rzeczy (jak mi się
> > wydaje dziś już trochę zapomniane).
> > Obecnie (w Poznaniu) - sam w sobie niejako - z pewnej potrzeby - choć
> > dokladnie
> > nie wiem dlaczego - potrzebę tej po troszę zanihilowałem - po temu
> > - tak mi sie wydaje aby funkcjonować w ramach relacji miedzyludzkich
> > jakimi one teraz są [dużo dużo dużo więcej seksu niz milosci
> > (choć ja akurat z seksem nie przesadzam - pochwalę się)
> > dużo dużo duzo więcej znajomosci niż przyjaźni itp.] - poddając się
> > ogólnej fali (ale mam nadzieję że nie na zawsze).
> > Wiem nawet mniej wiecej dokładnie na czym to polega - to nie jest nawet
> > kwestia uczuć być może (przynajmniej w przypadku mojego problemu)
> > a kwestia sposobu podejscia do sprawy, tego co uznaję się za normę -
> > przyciąganie [nieskończoną bezposredniośc] (przyjaźń) czy
> > przyciąganie+odpychanie (znajomosci).
> > Dokładnie może i nie wiem.
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|