Data: 2010-04-17 20:30:40
Temat: Re: Jak TV wpływa na Twój umysł
Od: zażółcony <z...@e...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 17 Apr 2010 21:45:13 +0200, Ender napisał(a):
> gdyby chyba nie popłakiwała przy tym ukradkiem.
> Dziś przysiągłbym, że jak w dzień mówił coś Tusk chyba w W-wie,
> to miała zapłakane oczy.
> W głowie mi się nie mieści, jak można włączać tv
> i oglądać umyślnie programy, które budzą negatywne emocje?
Myśle, że niewłaściwie zrównujesz płacz z negatywnymi
emocjami. Płacz jest sposobem przeżywania silnych
emocji i może być oczyszczajacy. Łatwo więc popełnić
błąd i przez tłumienie płaczu zablokować coś.
Myślę, że spokojnie mozesz mieć do swojej TŻ
wiecej zaufania, że sama sobie z tym poradzi.
Rozumiem, że płacząca kobieta w Twoim domu
sprawia, iżczujesz sięnieswojo, być może wzrasta
w Tobie jakaś frustracja, nieuzasadnione poczucie
winy. Nie czuj się jednak w obowiązku, by
przejmować nad tym kontrolę.
Ona ma prawo przejmować się tym, co się dzieje,
a jak zbyt bardzo będziesz naciskał w kierunku
zablokowania jej tych przeżyć, to nie oczekiwałbym
z jej strony wdzięczności, raczej będzie to odebrane
jako próba odizolowania od otoczenia.
--
Redart, co zmienił ksywkę na mniej krwistą
|