Data: 2002-11-09 07:14:30
Temat: Re: Jak edukowac: b.aborcja i etyka
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam!
> Nie wszędzie jest tak dobrze. Look!
> Przesyłam list protestacyjny organizacji kobiecej dot. edukacji
Ok, ja tu się przyznaję do pewnego błędu, bo mi najmłodsza siostra
powiedziała, że "herezje" tu wypisuję.
Nieprawdą jest, że nie ma oddzielnego przedmiotu - jest i nazywa się
"wychowanie do życia w rodzinie", (realizowany w czasie gimnazjum) do 1999
r. nazywało się to "wychowanie seksualne", albo "edukacja seksualna".
Jak twierdzi najmłodsza siostra, w przedmiocie zmieniła się tylko nazwa -
pozostali ci sami prowadzący.
> O, kochana - jesteś niesprawiedliwa! To nie tylko kwestia obietnic, to
> również kwestia układów rządu z kościołem, w zamian za poparcie naszego
> wejścia do UE.
Akurat to wiem, bo widać gołym okiem.
Tylko proszę pewną panią z UP, która jakiś czas temu zwymyślała mnie
publicznie od hipokrytek i antysemitek (matko, czy ona kiedykolwiek widziała
jakąś żydówkę??), o odrobinę logiki.
Asmira
|