> Żadnych liści, wyobraź sobie sytuację - na te liście pada śnieg, deszcz, > zamarzają, odmarzają, robi się wielki, wilgotny, zbity korek, roślina pod > tym gnije. W ogóle jestem zdecydowaną przeciwniczką okrywania liśćmi. > Pozdrawiam, Basia. Wstąp po drodze do liściastego lasu. Pozdrawia zaocznie boletus
Zobacz także