Data: 2004-12-19 18:56:18
Temat: Re: Jak i z czym zmieszać
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Snigdha, sącząc kawkę, wyklepał:
> W czasie przeświątecznych porządków (brrr ogólne) odkryłam na dnie
> szuflady olejek różany rodem z Bułgarii. Z czym to zmieszać, żeby wyszła
> jakaś woda
> toaletowa? Pamiętam z czasów zamierzchłych, że sam rektyfikowany nawet
> spirytus nie może być, a znowu namaszczanie się nierozcieńczanym olejkiem
> wydaje mi się czymś zbliżonym do świętokradztwa:-)
Dawno temu w odległej galaktyce podłapałam taki patencik od mojej ciotki i
zrobiłam sobie body spray. Potrzebny jest jakiś olejek (albo dwa, trzech
nie odważyłam się mieszać) i spirytus salicylowy. Mieszamy olejek ze
spirytusem i próbujemy raz po raz, aż do uzyskania satysfakcjonującego nas
stężenia. Moja ciotka używała olejku różanego, sandałowego, paczuli, nie
pamiętam tych innych, ale na toaletce stało chyba sześć. Ja raczej owocowe
+ wanilia. A jakie opakowanie? Ano wykorzystałam opakowanie po body sprayu
z Avonu z tej serii Naturals.
Nie wiem, jaki ty masz olejek, bo ja miałam takie do kominków za pięć
złotych i mieszanie ich ze spirytusem nic im nie robiło. Znaczy się efekt
był bardzo dobry. Moją ciotkę i mnie pytano, jakich perfum używamy, że tak
ładnie pachniemy. A trwałe to było, że nie wiem co :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|