« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-19 17:35:26
Temat: Jak i z czym zmieszaćW czasie przeświątecznych porządków (brrr ogólne) odkryłam na dnie szuflady
olejek różany rodem z Bułgarii. Z czym to zmieszać, żeby wyszła jakaś woda
toaletowa? Pamiętam z czasów zamierzchłych, że sam rektyfikowany nawet
spirytus nie może być, a znowu namaszczanie się nierozcieńczanym olejkiem
wydaje mi się czymś zbliżonym do świętokradztwa:-)
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-19 18:56:18
Temat: Re: Jak i z czym zmieszaćUżytkownik Snigdha, sącząc kawkę, wyklepał:
> W czasie przeświątecznych porządków (brrr ogólne) odkryłam na dnie
> szuflady olejek różany rodem z Bułgarii. Z czym to zmieszać, żeby wyszła
> jakaś woda
> toaletowa? Pamiętam z czasów zamierzchłych, że sam rektyfikowany nawet
> spirytus nie może być, a znowu namaszczanie się nierozcieńczanym olejkiem
> wydaje mi się czymś zbliżonym do świętokradztwa:-)
Dawno temu w odległej galaktyce podłapałam taki patencik od mojej ciotki i
zrobiłam sobie body spray. Potrzebny jest jakiś olejek (albo dwa, trzech
nie odważyłam się mieszać) i spirytus salicylowy. Mieszamy olejek ze
spirytusem i próbujemy raz po raz, aż do uzyskania satysfakcjonującego nas
stężenia. Moja ciotka używała olejku różanego, sandałowego, paczuli, nie
pamiętam tych innych, ale na toaletce stało chyba sześć. Ja raczej owocowe
+ wanilia. A jakie opakowanie? Ano wykorzystałam opakowanie po body sprayu
z Avonu z tej serii Naturals.
Nie wiem, jaki ty masz olejek, bo ja miałam takie do kominków za pięć
złotych i mieszanie ich ze spirytusem nic im nie robiło. Znaczy się efekt
był bardzo dobry. Moją ciotkę i mnie pytano, jakich perfum używamy, że tak
ładnie pachniemy. A trwałe to było, że nie wiem co :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-19 19:09:54
Temat: Re: Jak i z czym zmieszać
Użytkownik "Snigdha" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cq4eak$fie$1@atlantis.news.tpi.pl...
>W czasie przeświątecznych porządków (brrr ogólne) odkryłam na dnie szuflady
> olejek różany rodem z Bułgarii. Z czym to zmieszać, żeby wyszła jakaś woda
> toaletowa?
Tego to nie wiem, ale można zrobić sobie bardzo trwale pachnący na ciele
"balsam" mieszając parę kropli olejku z kremem np. Nivea. Kombinacja tego
kremu i olejku różanego doskonale nawilża skórę.
> a znowu namaszczanie się nierozcieńczanym olejkiem
> wydaje mi się czymś zbliżonym do świętokradztwa:-)
Olejki zapachowe są dość agresywne i nie rozcieńczone mogą mocno podrażniać
skórę.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-19 20:40:51
Temat: Re: Jak i z czym zmieszać
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cq4jm9$p6c$1@inews.gazeta.pl...
|
| Użytkownik "Snigdha" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
| news:cq4eak$fie$1@atlantis.news.tpi.pl...
| >W czasie przeświątecznych porządków (brrr ogólne) odkryłam na dnie
szuflady
| > olejek różany rodem z Bułgarii. Z czym to zmieszać, żeby wyszła jakaś
woda
| > toaletowa?
|
| Tego to nie wiem, ale można zrobić sobie bardzo trwale pachnący na ciele
| "balsam" mieszając parę kropli olejku z kremem np. Nivea. Kombinacja tego
| kremu i olejku różanego doskonale nawilża skórę.
O, świetny pomysł!!!!
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-20 12:28:54
Temat: Re: Jak i z czym zmieszaćKtoś (Snigdha, a któżby!) wyklepał:
> W czasie przeświątecznych porządków (brrr ogólne) odkryłam na dnie szuflady
> olejek różany rodem z Bułgarii. Z czym to zmieszać, żeby wyszła jakaś woda
> toaletowa? Pamiętam z czasów zamierzchłych, że sam rektyfikowany nawet
> spirytus nie może być,
Ooo, a czemu nie? Bo ja tak mieszam i nic się nie dzieje, no może
trwałość nie taka, jaką sobie wyobrażam po tym "nie wiem co" Kruszyzny
;-) ale i tak całkiem niezła, szczególnie zważywszy, że samemu się
własnego zapachu nie czuje po pewnym czasie... :-(
A wracając do tematu, na wizażu
(http://www.wizaz.pl/images/oleje_eteryczne/) jest parę informacji
ogólnych i przepisów, olejek można też zmieszać z olejem roślinnym,
"Perfumy na bazie oleju są "cieplejsze" i utrzymują się znacznie
dłużej." Jak na razie jeszcze nie testowałam oleju, tylko wazelinę. Też
ciekawy efekt.
Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną
bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-20 12:35:32
Temat: Re: Jak i z czym zmieszaćDnia 2004-12-20 13:28,Użytkownik Mo ziewnął szeroko i rzekł:
> Ooo, a czemu nie? Bo ja tak mieszam i nic się nie dzieje, no może
> trwałość nie taka, jaką sobie wyobrażam po tym "nie wiem co" Kruszyzny
> ;-) ale i tak całkiem niezła, szczególnie zważywszy, że samemu się
> własnego zapachu nie czuje po pewnym czasie... :-(
Hmmm, może to od olejku zależy? Moja ciotka pachniała długimi godzinami
:) Zwłaszcze po mieszance z drzewem sandałowym :)
Krusz.
waniliowo-kakaowa
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-20 12:45:31
Temat: Re: Jak i z czym zmieszaćKruszyzna napisał(a):
> Hmmm, może to od olejku zależy? Moja ciotka pachniała długimi godzinami
> :) Zwłaszcze po mieszance z drzewem sandałowym :)
>
Zauważyłam, że lubimy podobne zapachy słodkie i waniliowe...:D
Czy możesz napisać jakich olejków używałaś i mniej więcej jakie proporcje?
Właśnie przymierzam się do zakupu addicta, który jednak do końca mi nie
pasuje. Więc chętnie skusiłabym się na coś własnej roboty :D
--
Pozdrawiam,
Justyna
Moje nowe "stare" zdjęcie:
http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-20 12:48:57
Temat: Re: Jak i z czym zmieszać
> | Tego to nie wiem, ale można zrobić sobie bardzo trwale pachnący na ciele
> | "balsam" mieszając parę kropli olejku z kremem np. Nivea. Kombinacja tego
> | kremu i olejku różanego doskonale nawilża skórę.
>
> O, świetny pomysł!!!!
Taka mieszanka - troszkę olejku + mało pachnący balsam do ciała bardzo dobrze
wychodzi też przy użyciu olejku lawendowego.
Mi wyszedł w taki sposób bardzo fajny uspokajający balsam do ciała - najlepszy
na noc.
Pzdr,
Lady Huncowt
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-20 16:25:02
Temat: Re: Jak i z czym zmieszaćDnia 2004-12-20 13:45,Użytkownik Justyna Iwańska ziewnął szeroko i rzekł:
> Zauważyłam, że lubimy podobne zapachy słodkie i waniliowe...:D
jami-jami :)
> Czy możesz napisać jakich olejków używałaś i mniej więcej jakie proporcje?
> Właśnie przymierzam się do zakupu addicta, który jednak do końca mi nie
> pasuje. Więc chętnie skusiłabym się na coś własnej roboty :D
>
Wzięłam dokładnie takie: kokosowy, waniliowy i bananowy. Ostatecznie
tego bananowego nie polecam, zbyt syntetyczny jak na mnie. Ale kokos
wychodzi znakomicie. Można spróbować wymieszać na przykład wanilię z
truskawką, albo z kropelka olejku pomarańczowego. Efekt może być
ciekawy. Nie mam pojęcia, czy to były olejki "oryginalne", kosztowały
coś około 6 zł. Kupiłam w sklepie z różnymi świeczkami, dzwoneczkami i
takimi tam innymi.
Proporcje.... Z proporcjami nigdy nic nie wiadomo. Na początku zrobiłam
tak, że 1/3 tego olejku rozmieszałam w prawie całym spirytusie (a było
go 90 ml). I potem stopniowo uzupełniałam, bo chciałam, żeby zapach był
bardziej nasycony. W rezultacie przy mieszance kokosowo-bananowej zeszła
mi połowa z hakiem kokosowego i niecała 1/3 bananowego.
A trzeba było wymieszać kokos i wanilię, następnym razem tak zrobię.
Słowem, proporcje zależą od CIebie. Mieszasz i patrzysz. Znaczy się
wąchasz. Jeśli zbyt jedzie alkoholem, dodajesz olejku, jeśli zbyt mocny
zapach, rozcieńczasz spirytusem.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-20 17:36:00
Temat: Re: Jak i z czym zmieszaćKruszyzna pisze:
> Dawno temu w odległej galaktyce podłapałam taki patencik od mojej
> ciotki i zrobiłam sobie body spray. Potrzebny jest jakiś olejek (albo
> dwa, trzech nie odważyłam się mieszać) i spirytus salicylowy.
Dlaczego akurat salicylowy? Przecież on okrutnie cuchnie (to roztwór kwasu
salicylowego). Jeśli już spirytus, to zwykły, czysty, "pijalny" etanol
rektyfikowany do kupienia w spożywczaku.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |