W dniu wtorek, 22 sierpnia 2017 17:19:51 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> ...to od małego
>
> http://m.newsweek.pl/opinie/men-zdecydowal-ze-w-podr
ecznikach-bedzie-tylko-historia-polski-bez-historii-
powszechnej,artykuly,414948,1.html
>
> Co w tych pislamskich skretyniałych łbach siedzi?
> Ten kraj już chyba na zawsze zostanie zadupiem.
>
> Pozdrawiam
> Piotr

I te PiS-dy mówią o obronie cywilizacji łacińskiej czy rzymskiej, kisnę i gniję.
Abstrahując od tego, że Okcydent jest to grupa cywilizacji (wliczając jeszcze)
bizantyńską, turańską, atlantycką i od czasu do czasu inkursje arabsko-
muzułmańskie), która tylko na kilka ostatnich stuleci zdystansowała
cywilizacyjny kompleks chińsko-japoński (wracający do supremacji), to pomimo
wszystko miejsce, w którym żyjemy należy poznawać od początku, czyli
od starożytności klasycznej, bo inaczej nie będzie się rozumieć, co nas łączy
z naszymi sąsiadami w europejskim qhwidołku i skąd wyszły osiągnięcia
artystyczne, naukowe i prawno-ustrojowe, na jakich on się opiera.

Jeżeli nie zaczniemy od mamutów, a następnie piramid przez Partenon, Hagia
Sophię, Kaabę, Notre Dame i waszyngtoński Kapitol, to nie będziemy wiedzieć,
na czym linia rozwoju cywilizacji Zachodu się opiera: na wypieraniu ludzi,
którzy mają krótkie dzidy i nie wyprawione skóry przez tych, którzy mają
dłuższe dzidy i skóry lepiej wyprawione. A tymczasem zamiast uniwersalnego
człowieka z rozmachem światowym ten nowy program historii szykuje glebae
adscripti - localsów przywiązanych do małego kraiku - Gniezna, Wawelu i innych
symboli plemiennych, które są ważne, ale tworzą naród dopiero, gdy są wpisane
w szersze ramy tak opozycji, jak połączeń strukturalnych z tym co za miedzą.

No i właśnie jako ktoś, kogo przez całe studia z różnym powodzeniem wychowywać
starano się na strukturalistę - muszę zaprotestować. żeby wychowywać ludzi
z wizją i sprytnych, trzeba ich od dzieciństwa uświadamiać/zaznajamiać
o istnieniu głębokich struktur. Żeby młody człowiek wiedział nie tylko, jak
grać w istniejących regułach, ale jak zmieniać ich formułę u podstaw i do siebie
dostosowywać. Znajomość historii klasycznej była ograniczana programowo tylko
przez takie reżimy jak Rosja carska, która poprzez utrudnianie do nich dostępu
nie chciała, żeby przeciętny mieszczanin mógł zagłębiać się w kwestiach
społeczno-sterowniczych. Wszyscy wiemy, jak się takie security by obscurity
kończy - przynajmniej w przypadku Rosji.

Jakie oburzenie było, kiedy Radsik w pewnym momencie wspomniał o murzyńskości,
a ten przypadek uświadamia, że miał rację. Otóż tak postępowali właśnie czarni
działacze kulturalni w Afryce i Ameryce, że w ramach "Negritude" w latach
60-tych wyrzucali z curriculum "Martwych Białych Ludzi" i uczyli wyłącznie
literatury i historii plemiennej i postkolonialnej. Całe dążenia, które po
zniesieniu segregacji wydawały się być spełnione dzięki fali pierwszych
czarnych działaczy ruchu praw cywilnych, a więc Dr. Martina Luthera Kinga etc.
zostały zastąpione powrotem do segregacji w kształceniu, tym razem mentalnej,
przez czarnych izolacjonistów. Nie cierpię Okcydentu, ale tym razem muszę go
nawet bronić przed wrogami tego pokroju, na których on nie zasługuje. Wszystko
przez to, że PiS w MEN-ie zdejmuje prawicową maskę i pokazuje swoje
socyalistyczne (nawet jeśli narodowo-), lewackie oblicze od qhni. Qhnia, qhty
a nawet qhnik, qhewnik i qhewnia. Rewolucja qh... qlturalna i maoizm, do którego
oko filuternie zza grobu puszcza późny Gomułka. Tyle słowa na dziś, ogłoszeń
duszpasterskich nie ma.