« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-09-07 17:32:42
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?Użytkownik "Katz" <c...@o...wytnij.liczby.pl> napisał w wiadomości
news:46e184ed$0$4879$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>> Układy z córka mamy chyba normalne, ale spędzia dużo czasu przy
>>> komputerze (prace domowe, GG, skype, www, gry), często są u niej
>>> koleżanki i nie będziemy im wtedy nad gławą stali. Mieliśmy po prostu
>>> sygnały od znajomych, że ich dzieciaki już na takie strony trafiają i
>>> chcielibyśmy żeby u nas w domu nic takiego się nie przytrafiało.
>>
>> Chcielibyście, żeby _u_was_w_domu_ się nie przytrafiało czy żeby nie
>> przytrafiało się _córce_? Bo to są dwie różne sprawy. Pierwszą faktycznie
>> można załatwić jakimś banującym programem, ale drugie to już wymaga
>> więcej inwencji...
>
> To chyba oczywiste że chodzi nam o dobro naszego dziecka czyli
> chcielibyśmy aby z takimi treściami nie spotykała się w ogóle, ale wpływ
> mamy tylko na to co jest w naszym domu, a dziecko odwiedza przecież
> koleżanki a tam jest poza naszą "sferą wpływów"
I może właśnie dlatego warto porozmawiać z córką, wyjaśnić jej wasz punkt
widzenia i dojść do _wspólnych_ wniosków. Bo ograniczenie dostępu w domu
może poskutkować wzmożonym poszukiwaniem "atrakcji" właśnie u koleżanek czy
w kafejkach. "Strefa wpływów" to przecież nie tylko to, co bezpośrednio
możemy kontrolować.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-09-07 17:48:36
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?> I może właśnie dlatego warto porozmawiać z córką, wyjaśnić jej wasz punkt
> widzenia i dojść do _wspólnych_ wniosków. Bo ograniczenie dostępu w domu
> może poskutkować wzmożonym poszukiwaniem "atrakcji" właśnie u koleżanek
> czy w kafejkach. "Strefa wpływów" to przecież nie tylko to, co
> bezpośrednio możemy kontrolować.
Chyba nas nie doceniasz.... Oczywiście, że rozmawiamy z dzieckiem również na
takie tematy. Ale jest w wieku dojrzewania, hormony "buzują", akcentuje
swoją niezależność i może w ramach takiego buntu, albo za podszeptem
koleżanki wejść na zakazane strony. Chcemy więc aby chociaż u nas w domu
gdzie córa przebywa jednak najwięcej, nie spotykała się z niechcianymi
treściami
pozdrawiam
k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-09-07 18:22:44
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?Użytkownik "Katz" <c...@o...wytnij.liczby.pl> napisał w wiadomości
news:46e189df$0$4894$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> I może właśnie dlatego warto porozmawiać z córką, wyjaśnić jej wasz punkt
>> widzenia i dojść do _wspólnych_ wniosków. Bo ograniczenie dostępu w domu
>> może poskutkować wzmożonym poszukiwaniem "atrakcji" właśnie u koleżanek
>> czy w kafejkach. "Strefa wpływów" to przecież nie tylko to, co
>> bezpośrednio możemy kontrolować.
>
> Chyba nas nie doceniasz.... Oczywiście, że rozmawiamy z dzieckiem również
> na takie tematy. Ale jest w wieku dojrzewania, hormony "buzują", akcentuje
> swoją niezależność i może w ramach takiego buntu, albo za podszeptem
> koleżanki wejść na zakazane strony. Chcemy więc aby chociaż u nas w domu
> gdzie córa przebywa jednak najwięcej, nie spotykała się z niechcianymi
> treściami
Ja też mam dziecko w wieku buzujących hormonów, syna ;-) I dlatego jeżeli,
miałby zaglądać w "takie" okolice, a zaglądać będzie na pewno, to chciałabym
o tym wiedzieć i móc z nim o tym porozmawiać. Także o tym, co zobaczył.
Jezeli zbanuję go w domu to i tak zobaczy, chociażby u kolegów, ale ja się o
tym nie dowiem i z rozmowy nici. Z dwojga złego wolę, żeby zetknął się z tym
w domu. Jeszcze tylko nie wiem, kto z nim pierwszą "poważną" rozmowę
przeprowadzi - ja czy ojciec :-)
Agnieszka (no dobra, wiem, każde z nas na swoją modłę, tak jak było z
poprzednimi pogadankami ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-09-07 18:26:39
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?Katz pisze:
> To chyba oczywiste że chodzi nam o dobro naszego dziecka czyli
> chcielibyśmy aby z takimi treściami nie spotykała się w ogóle
Dlaczego? Przecież prędzej czy później sie spotka? Powiem więcej - z
dużym prawdopodobieństwem część z tych treści ją zainteresuje na całe
życie. Za chwilę może być problem, bo dziecko będzie wiedziało, że "nie
akceptujecie tych treści", więc zacznie sie kryć. A wtedy to już w ogóle
stracicie nad tym kontrolę.
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-09-07 18:46:16
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?>> To chyba oczywiste że chodzi nam o dobro naszego dziecka czyli
>> chcielibyśmy aby z takimi treściami nie spotykała się w ogóle
>
> Dlaczego? Przecież prędzej czy później sie spotka? Powiem więcej - z dużym
> prawdopodobieństwem część z tych treści ją zainteresuje na całe życie. Za
> chwilę może być problem, bo dziecko będzie wiedziało, że "nie akceptujecie
> tych treści", więc zacznie sie kryć. A wtedy to już w ogóle stracicie nad
> tym kontrolę.
>
Zdaję sobie sprawę, że to co chcemy a to co się zdarzy to dwie różne sprawy.
Ja zetknąłem się z takimi sprawami jak już byłem w zasadzie dorosły i
ukształtowany (nie było wtedy internetu i wolnej prasy). Nasze dzieci to
pierwsze pokolenie które styka się z takimi sprawami już w dzieciństwie i
tak naprawdę nie do końca wiadomo jak to na nie wpłynie, dlatego jak mogę
chciałbym je przed tym chronić- to chyba zrozumiałe.
k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-09-07 19:44:42
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?Użytkownik "Katz" <c...@o...wytnij.liczby.pl> napisał w wiadomości
news:46e19762$0$4918$f69f905@mamut2.aster.pl...
>>> To chyba oczywiste że chodzi nam o dobro naszego dziecka czyli
>>> chcielibyśmy aby z takimi treściami nie spotykała się w ogóle
>>
>> Dlaczego? Przecież prędzej czy później sie spotka? Powiem więcej - z
>> dużym prawdopodobieństwem część z tych treści ją zainteresuje na całe
>> życie. Za chwilę może być problem, bo dziecko będzie wiedziało, że "nie
>> akceptujecie tych treści", więc zacznie sie kryć. A wtedy to już w ogóle
>> stracicie nad tym kontrolę.
>>
> Zdaję sobie sprawę, że to co chcemy a to co się zdarzy to dwie różne
> sprawy. Ja zetknąłem się z takimi sprawami jak już byłem w zasadzie
> dorosły i ukształtowany (nie było wtedy internetu i wolnej prasy). Nasze
> dzieci to pierwsze pokolenie które styka się z takimi sprawami już w
> dzieciństwie i tak naprawdę nie do końca wiadomo jak to na nie wpłynie,
> dlatego jak mogę chciałbym je przed tym chronić- to chyba zrozumiałe.
E, chyba przesadzasz. My też "w dzieciństwie" (czyli na pewno gdzieś w 6
klasie, a wcześniej to nie pamiętam) różne ciekawe rzeczy robiliśmy,
oglądaliśmy, czytaliśmy. Na pewno nie w takim natężeniu, jak ma to
dzisiejsza młodzież (parę lat temu rozwaliła mnie informacja, że dzieci
chodzące do szkół podstawowych w Śródmieściu mają całe kolekcje ulotek
agencji towarzyskich ;-)), ale jednak tacy zupełnie zieloni to nie byliśmy.
A wracając do dzisiejszych czasów: przed czym ją uchronisz w necie, to sobie
chociażby na billboardach poogląda w wersji soft, a w najbliższym kiosku w
wersji mniej soft. Myślę, że współcześni rodzice muszą się jednak nastawić
na konfrontację z rzeczywistością, a nie na udawanie, że "ta" sfera nie
istnieje.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-09-08 18:33:09
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?Katz pisze:
> Zdaję sobie sprawę, że to co chcemy a to co się zdarzy to dwie różne
> sprawy. Ja zetknąłem się z takimi sprawami jak już byłem w zasadzie
> dorosły i ukształtowany (nie było wtedy internetu i wolnej prasy). Nasze
> dzieci to pierwsze pokolenie które styka się z takimi sprawami już w
> dzieciństwie i tak naprawdę nie do końca wiadomo jak to na nie wpłynie,
Nie wiem skąd pochodzisz, ale w dużych miastach chłopcy w tym wieku to
już dokładnie wiedzieli co z czym. Zawsze któryś tatuś miał w domu
nielegalne wydawnictwa zachodnie i zawsze któreś trafiało do szkolnego
"obiegu".
Wpłynie tak jak pokierujesz - to jest chyba jedyna skuteczna metoda ochrony.
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-09-09 14:18:49
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?J. pisze:
> Wszystko oczywiście pod warunkiem, że dziecko nie zna haseł na żadne
> konto z uprawnieniami administratorskimi w komputerze.
Jak bystre to ominie nie znając haseł...
L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-09-09 14:28:08
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?Lolalna Loja <s...@n...o2.pl> napisał(a):
> Jak bystre to ominie nie znając haseł...
Jak mało bystry rodzic, to tak.
--
s i w a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-09-09 21:37:41
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?siwa pisze:
> Lolalna Loja <s...@n...o2.pl> napisał(a):
>
>> Jak bystre to ominie nie znając haseł...
>
> Jak mało bystry rodzic, to tak.
>
Nawet jak rodzic bystry to można w prosty sposób usunąć hasła
administratora i założyć własne. Fakt, że nie bez śladu. Ale bez śladu
też pewnie się da tylko łatwiej.
Cyprian
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |