Data: 2004-10-15 10:40:09
Temat: Re: Jak oduczyć męża?
Od: "Margola Sularczyk" <margola@won_spamie.ruczaj.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cko6tc$9tf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Współodczuwanie- to dla mnie koncentracja na emocjach i uczuciach drugiej
> osoby.
> Współczucie- to koncentracja na swoich emocjach. Współczucie jest wynikiem
> myślenia- "o biedny, biedna..... Co ja bym zrobiła w takiej sytuacji."
> Jest
> to niebezpieczne bo koncentracja na sobie uniemożliwia nieraz świadome
> spojrzenie na tę drugą osobę (obiekt współczucia) i mylną ocenę.
O kurczę! Rozszerzyłaś moje spostrzeganie świata, serio. Jakoś nigdy nie
rozróżniałam tych dwóch stanów. Ale to chyba dlatego, że moja empatia
owocuje wpadaniem w depresję przy pomaganiu osobie chorej na depresję ;)
Wchodzę w cudze emocje jak w masło (jeśli chcę), co - niestety - nie
oznacza, że nie mam własnych....
Margola
|