Data: 2004-11-11 13:03:44
Temat: Re: Jak oficjalna psychologia t łumaczy złudzenia optyczne?
Od: "Wlodzimierz " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Redart <r...@o...pl> napisał(a):
>
> Jeśli prawdziwa jest hipoteza wybierania i wtórnego kojarzenia
> silnych motywów, którą przedstawiłem "niżej", to różnic nie
> powinno być :), bo nie będzie w tym uczestniczyć żaden zaawansowany
> "ośrodek kompensująco-ekstrapolujący". Efekt byłby bowiem pochodną
> prostej selekcji dominujących sygnałów i przesyłania ich razem do
> dalszej obróbki.
>
Gdyby tak było, to nie uświadamialibysmy sobie faktu podlegania złudzeniu.
A ja nie mogę wykluczyć, że tu działa podobny mechanizm, jak przy
autosugestii. W trakcie odbioru obrazów następuje
próba szybkiego dopasowania ich do istniejących wzorców.
Odbywa się to pewnie na róznych poziomach
i z mechanizmem dopisywania nieistniejacych szczegołów.
Ponieważ ludzie widzą to co chcą widzieć,
a nie to co jest w rzeczywistości.
Oto przykłady dające wiele do myślenia:
http://encyklopedia.pwn.pl/11336_1.html
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1505
Psychika,sugestia może zmienić sposób odbioru obrazów.
Pozdrawiam WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|