Data: 2004-06-24 16:31:47
Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Pyzol" <n...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> wrote in message
news:cbeo7u$d44$1@news.onet.pl...
> ja niczego nie chcę na nich zwalać!
Ja nie podejrzewam,ze CHCESZ, ani zarzucam ci.
> przecież nie twierdzę że mnie zmusili do tego prawa, bo nie zmusili :))
> zresztą nie przesadzjamy, nie są tacy wymagający... dobrych ocen na prawie
> nie wymagali ode mnie
To nie jest jedyny powod, dla ktorego uwazam, ze wszystko jest z toba ok. ;)
> racja, sama jestem wobec siebie dość wymagająca, zauważyłam
> z jednej strona _ja sama_ mam wobec siebie pewne oczekiwania, ale ich nie
> spełniam _sama wobec siebie_ i to mi się nie podoba
Wyluzuj. Troche wyluzuj ( ale nie za duzo). Ee tam, ty sama wiesz!:)
> > Ale ja jestem o ciebie spokojna wyjdziesz z tego,na pewno wyjdziesz. I
> > nawet nie bedzie bardzo bolalo:)
>
> skąd ten spokój? skąd ta pewność? :))
> czemu JA nie mogę mieć tej pewności?
Bo na tym wlasnie TY polegasz. Kazdy. Teraz owe niepokoje przeszkadzaja ci,
bo przynosza udreke, po dobrym przeciwczeniu - oswoisz sie z nimi i polubisz
je, jak powiew wiatru. I, jak na wiatr, nie bedziesz sie na nie obrazac, co
najwyzej nauczysz sie kiedy okrywac sie cieplym pledem:)
> oki, szykuję się na imieniny babci, perfumy zapakowane, nos przypudrowany,
> lakier na paznokciach wysechł.
Zloz zyczenia babci i ode mnie - i gratulacje, ze fajnie wychowala dzieci
( tego twojego ktoregos rodzica, oba sa, chyba, udane).
Kaska
|