Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 52


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-06-22 14:04:50

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: Jerzy Dusk <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> szukaj wiadomości tego autora

* kachna * k...@p...fm pisze:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

> Dlatego teraz ja pytam - moze glupio ale calkiem powaznie - jak okreslic
> wlasne potrzeby?

Podpinam się z wątpliościami:
jak być pewnym wyboru? obawiam się, że w przyadku dokonania jednego
wyboru, omija coś innego, być może słuszniejszego, lepszego,
korzystniejszego. jak rozpoznać ten właściwy, jak rozpoznać to co jest
ważne.


Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-06-22 14:15:00

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Dusk <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> napisał(a):

> * kachna * k...@p...fm pisze:
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>
> > Dlatego teraz ja pytam - moze glupio ale calkiem powaznie - jak okreslic
> > wlasne potrzeby?
>
> Podpinam się z wątpliościami:
> jak być pewnym wyboru? obawiam się, że w przyadku dokonania jednego
> wyboru, omija coś innego, być może słuszniejszego, lepszego,
> korzystniejszego. jak rozpoznać ten właściwy, jak rozpoznać to co jest
> ważne.
>
>
> Jerzy

Chyba nie zawsze sie da to wiedziec. Moim zdaniem zycie to takie troche
eksperymentowanie. Trzeba probowac i sprawdzac. Bardzo czesto mozna jednak
zbadac w wyobrazni, jakie beda skutki decyzji, np. pytajac sie: co sie
wydarzy, gdy ...? Jak sie bede z tym czuc? Jak beda reagowac na to inni? Jak
zmieni sie moje zycie? Czy bede zadowolony?
A takze: co powoduje, ze wlasnie tego pragne? Pragne tego, bo ... (i tu
wpisac co bedzie sie pojawialo).
Po takim badaniu niektore pragnienia okaza sie nie wartymi realizacji
fantazjami (czesto cudzymi), a niektore moga spowodowac ze nabierzesz zapalu
i pewnosci tego, czego chcesz.

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-06-22 14:58:12

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

* kachna * <k...@p...fm> napisał(a):

>
> Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cb9et4$pje$1@inews.gazeta.pl...
> > Jerzy Dusk <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> napisał(a):
> >
> > Chyba nie zawsze sie da to wiedziec. Moim zdaniem zycie to takie troche
> > eksperymentowanie. Trzeba probowac i sprawdzac. Bardzo czesto mozna
jednak
> > zbadac w wyobrazni, jakie beda skutki decyzji, np. pytajac sie: co sie
> > wydarzy, gdy ...? Jak sie bede z tym czuc? Jak beda reagowac na to inni?
> Jak
> > zmieni sie moje zycie? Czy bede zadowolony?
> > A takze: co powoduje, ze wlasnie tego pragne? Pragne tego, bo ... (i tu
> > wpisac co bedzie sie pojawialo).
> > Po takim badaniu niektore pragnienia okaza sie nie wartymi realizacji
> > fantazjami (czesto cudzymi), a niektore moga spowodowac ze nabierzesz
> zapalu
> > i pewnosci tego, czego chcesz.
> >
> > Pozdrawiam Hubert.
>
> .... no tak, dlatego napisalam, ze nie licze na pewnosc 100%-owa...
> A badanie w wyobrazni jest dobre, gdy czlowiek ma juz w sobie
> jakies solidne podstawy, jakies wyobrazenia, punkt odniesienia...
> Dziala w prostych sytuacjach.
> Wyobraz sobie taka konkretna sytuacje - z zycia wziete:
> czlowieczek w klasie maturalnej przerabiał wybór zawodu w taki
> sposob:
> 1 - isc na lesnictwo - d. SGGW (sugestia psychologa ;))
> interesujace, a i pomysł mieszkania w lesniczowce tez pasował...
> 2 - isc na psychologie (!) - UW- grzebanie w cudzych głowach
> i pomaganie innym spojrzec na zycie z innej strony brzmialo niezle...
> 3 - isc architekture - PW - ze wzgledu na predyspozycje...
> A wiesz, jaka byla koncowa decyzja? - chemia PW, bo po calym
> roku zastanawiania sie nie bylo czasu na przygotowania, a tam
> bylo mi najlatwiej zdac! Dla uspokojenia sumienia argumentem
> byla ew. praca w kryminalistyce (tajemnice, te sprawy..)
> .... Oczywiscie po roku studia poszly w kat, nie tylko z powodu
> potencjalnych alergii. Po prostu brak zainteresowania (w polaczeniu
> z brakiem konsekwencji!) ... Prawdziwa tragedia.
> Nawet nie bede mowic co bylo potem, bo szkoda nerwow.
>
> Ale w p. sytuacji trzeba chyba sobie zadac inne pytania niz
> sugerujesz.. Tylko jakie??
>
> ka
>
>

Czego sie nauczylam dzieki tej sytuacji?

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-06-22 15:59:47

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:mXXBc.109961$vP.51984@news.chello.at...
> > Czego sie nauczylam dzieki tej sytuacji?
> > Pozdrawiam Hubert.
>
> ... ze ma sie klopoty z okresleniem potrzeb?
> i ze trzeba cos z tym zrobic....
> tylko co?
> ka

przyłączam się do pytania :))

natalia
po kilku latach zupełnie chybionych prawniczych studiów, na których prawie
zdrowie psychiczne straciła heh
a jeszcze przed wieloma ważnymi wyborami, które też, o zgrozo, mogą okazać
się chybione ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-06-22 16:49:52

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

* kachna * <k...@p...fm> napisał(a):

>
> Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cb9he4$7sh$1@inews.gazeta.pl...
> > * kachna * <k...@p...fm> napisał(a):
> >
> >
> > Czego sie nauczylam dzieki tej sytuacji?
> > Pozdrawiam Hubert.
>
> .... ze ma sie klopoty z okresleniem potrzeb?
> i ze trzeba cos z tym zrobic....
> tylko co?
> ka
>
>

Mam wrazenie, ze obserwuje wlasnie dobrze rozpoznana i okreslona
potrzebe: "Mam potrzebe zrobic cos z moimi klopotami z okresleniem potrzeb".
To "cos" to jest wlasnie sprawa fantazji, marzen. Nie musisz tego
wszystkiego na razie robic w rzeczywistosci. Na poczatku mozesz sobie
pomarzyc, a potem zadecydowac: "O tak, chce tego!", albo: "Nie jestem
jeszcze gotowa. Na razie godze sie na to i na to". Po swobodnym
fantazjowaniu wiesz jednak co jest Twoim glebokim pragnieniem. Bedziesz to
wiedziec, bo bedziesz to czuc calym cialem. Moze to byc naprawde rozkoszne
pragnienie!
Ja np. mam taka potrzebe, by z szacunkiem podchodzic do siebie i nie szarpac
sie od razu by wszystko realizowac od razu.
Mysle ze dobrym podejsciem jest: "Wiem, czego chce i daje sobie czas, bo
szanuje siebie".

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-06-22 16:53:20

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natalia <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:mXXBc.109961$vP.51984@news.chello.at...
> > > Czego sie nauczylam dzieki tej sytuacji?
> > > Pozdrawiam Hubert.
> >
> > ... ze ma sie klopoty z okresleniem potrzeb?
> > i ze trzeba cos z tym zrobic....
> > tylko co?
> > ka
>
> przyłączam się do pytania :))
>
> natalia
> po kilku latach zupełnie chybionych prawniczych studiów, na których prawie
> zdrowie psychiczne straciła heh
> a jeszcze przed wieloma ważnymi wyborami, które też, o zgrozo, mogą okazać
> się chybione ;)
>
>

Skoro byly chybione, to co byloby strzalem w dziesiatke?

Pozdrawiam Hubert.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-06-22 17:04:14

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości

> Skoro byly chybione, to co byloby strzalem w dziesiatke?
>
> Pozdrawiam Hubert.

ano właśnie
tego ze mnie nie wyciągniesz...
torturować by mnie można,
a na to pytanie nie odpowiem ;))

natalia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-22 17:07:20

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: "Hubert " <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natalia <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
>
> > Skoro byly chybione, to co byloby strzalem w dziesiatke?
> >
> > Pozdrawiam Hubert.
>
> ano właśnie
> tego ze mnie nie wyciągniesz...
> torturować by mnie można,
> a na to pytanie nie odpowiem ;))
>
> natalia
>
>

Torturowac nie bede.

Pozdrawiam Hubert.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-06-22 18:17:11

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: Jerzy Dusk <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hubert h...@g...pl pisze:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Chyba nie zawsze sie da to wiedziec. Moim zdaniem zycie to takie troche
> eksperymentowanie. Trzeba probowac i sprawdzac. Bardzo czesto mozna jednak
> zbadac w wyobrazni, jakie beda skutki decyzji, np. pytajac sie: co sie
> wydarzy, gdy ...? Jak sie bede z tym czuc? Jak beda reagowac na to inni? Jak
> zmieni sie moje zycie? Czy bede zadowolony?
[...]

właśnie, przypomniało mi się powiedzenie, że lepsza zła decyzja niż
żadna.


Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-06-22 18:29:04

Temat: Re: Jak okreslic wlasne potrzeby?
Od: Jerzy Dusk <vesperUSUŃMAJUSKUŁY@bci.pl> szukaj wiadomości tego autora

* kachna * k...@p...fm pisze:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
[...]
> ... Oczywiscie po roku studia poszly w kat, nie tylko z powodu
> potencjalnych alergii. Po prostu brak zainteresowania (w polaczeniu
> z brakiem konsekwencji!) ... Prawdziwa tragedia.
> Nawet nie bede mowic co bylo potem, bo szkoda nerwow.
>
> Ale w p. sytuacji trzeba chyba sobie zadac inne pytania niz
> sugerujesz.. Tylko jakie??
>
> ka
>
Myślę, że w takich kwestiach trzeba robić to co się lubi, a nie kierować
się koninkturą. Po prostu łatwiej robić to, co się lubi, co naprawdę
sprawia przyjemność. I nie przejmować się (zakładam jednak, że
przerzucać się można tylko do pewnego wieku), że zainteresowania się
zmieniają. Należu iść za nimi.
Mnie zawsze pasjonowała chemia, ale nie poszedłem do liceum biol-chem.
tylko mat-fiz. bo było dużo bliżej... w międzyczasie spodobało mi się
wojsko+kryminalistyka, ale nie dostałem się do wybranej szkoły, więc
także nieco starając się nadrobić też chemiczne zainteresoania poszedłem
do szkoły oficerskiej wojsk chemicznych, a z której zrezygnowałem po
roku. Chciałem na odlewnictwo, bo był to mniej oblegany wydział, ale nie
dostałem się . Potem liznąłem 2 lata informatyki... potem rok
elektroniki... nauczyłem się za to ciekawych rzeczy w pracy zawodowej. A
potem jeszcze fajniejszych w następnej.
To tak w wielkim skrócie tylko o profesji.
I czasem wydaje mi się, że nic nie umiem i nie nadaje się do niczego. Że
może od razu mogłem wybrać tak, by połączyć humanizm i technikę.


Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

okropny sen - derealizacja
Potrzebna pomoc w skończeniu pracy magisterskiej
pytanko
Jak tak mozna !!!!
Umyslowe zahamowanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »