| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-22 09:41:44
Temat: okropny sen - derealizacjaJak mozna przeciwdzialac temu okropnemu stanowi umyslu, w ktorym czujesz, ze
wszystko dookola jest nierealne, jakbys snil, albo byl jakos obok. To sie
nazywa chyba "derealizacja". Zdarza mi sie to co jakis czas, a czasami nie
opuszcza mnie przez kilka dni non-stop. Okropne. Nie wiadomo wtedy czy sie
zyje, czy jest w jakims matrixie albo we snie. Co wtedy robic? Sa jakies
metody zeby to przeszlo? Np. glowa pod kran z zimna woda czy cos? Czy tylko
czekac az mina depresje i inne z tym zwiazane?
Pozdr!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-22 09:47:28
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaSpiacy<n...@n...pl>
news:cb8v1v$pvt$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Jak mozna przeciwdzialac temu okropnemu stanowi umyslu, w ktorym
> czujesz, ze wszystko dookola jest nierealne, jakbys snil, albo byl
> jakos obok. To sie nazywa chyba "derealizacja". Zdarza mi sie to co
> jakis czas, a czasami nie opuszcza mnie przez kilka dni non-stop.
> Okropne. Nie wiadomo wtedy czy sie zyje, czy jest w jakims matrixie
> albo we snie. Co wtedy robic? Sa jakies metody zeby to przeszlo? Np.
> glowa pod kran z zimna woda czy cos? Czy tylko czekac az mina
> depresje i inne z tym zwiazane?
A po odstawieniu świata wirtualnego trochę to nie ustępuje?
P. (laik, czasem też w odrealnionej bańce)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 14:58:13
Temat: Re: okropny sen - derealizacja> A po odstawieniu świata wirtualnego trochę to nie ustępuje?
Nie jestem pewien. U ciebie tak sie dzieje od pracy przy komputerze?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 15:08:44
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaSpiacy<n...@n...pl>
news:cb9hje$17b$1@nemesis.news.tpi.pl:
>> A po odstawieniu świata wirtualnego trochę to nie ustępuje?
>
> Nie jestem pewien. U ciebie tak sie dzieje od pracy przy komputerze?
Wydaje mi się, że to co najmniej sprzyja.
Pokrewne objawy: tylko o czymś pomyślę, a potem wydaje mi się, że już to
zrobiłem.
(W wirtualu od pomysłu do "zrobienia" droga krótsza).
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 15:16:53
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaPaweł Niezbecki w news:cb9i34$15k4$1@mamut1.aster.pl:
> [...]
> Pokrewne objawy: tylko o czymś pomyślę, a potem wydaje mi się, że już
> to zrobiłem.
> (W wirtualu od pomysłu do "zrobienia" droga krótsza).
>
> P.
Mi się zdarza w realu - i to wcale nierzadko
- pomyśleć "ctrl z" kiedy chciałabym (nagle) coś cofnąć
i z autentycznym wewnętrznym zdziwieniem obserwuję
jak to kurde nie działa :)
* Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 17:40:59
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaSpiacy <n...@n...pl> napisał(a):
> Jak mozna przeciwdzialac temu okropnemu stanowi umyslu, w ktorym czujesz,
ze
> wszystko dookola jest nierealne, jakbys snil, albo byl jakos obok. To sie
> nazywa chyba "derealizacja". Zdarza mi sie to co jakis czas, a czasami nie
> opuszcza mnie przez kilka dni non-stop. Okropne. Nie wiadomo wtedy czy sie
> zyje, czy jest w jakims matrixie albo we snie. Co wtedy robic? Sa jakies
> metody zeby to przeszlo? Np. glowa pod kran z zimna woda czy cos? Czy tylko
> czekac az mina depresje i inne z tym zwiazane?
>
> Pozdr!
>
>
Moze to co opowiem pomoze Ci.
Kiedys przydarzyl mi sie swiadomy sen, tzn. taki w ktorym wiedzialem, ze to
sen, zdawalem sobie sprawe z tego ze snie. W trakcie tego snu doswiadczalem
sobie roznych ciekawostek, ktorych nie moglbym doswiadczyc na jawie. Bylem
bardzo podniecony. Wyobraznia podsuwala mi to i owo.
W pewnym momencie uzmyslowilem sobie ze musze sie juz obudzic, bo na
dziewiata musze isc na zajecia. Tylko jak? Jak sie obudzic? Probowalem
wszystkiego: to dopasowac swoje senne cialo do ciala fizycznego (snilem
wtedy ze leze w lozku), to otworzyc na sile oczy, to poszukac swego ciala.
Naprawde zaczalem juz sie denerwowac i lekko panikowac. Uplynelo jeszcze
troche czasu, a ja juz bylem niezle sfrustrowany tym wszystkim i w koncu
mialem dosc. Powiedzialem: "pierd...le to! Niech sie dzieje co chce!".
I wtedy sie wybudzilem.
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 17:48:21
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaJeśli to się dzieje we snie, to nie przeciwdzialaj temu, tylko sie tym baw.
Jesli na jawie, jest to oznaka (najczesciej wraz z depersonalizacja) zaburzeń
psych. (nie ma sie czego bac, czasem nie tak znow ciezkich). W tej sytuacji
zglos sie na terapie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 22:17:41
Temat: Re: okropny sen - derealizacja> Jesli na jawie, jest to oznaka (najczesciej wraz z depersonalizacja)
zaburzeń
> psych. (nie ma sie czego bac, czasem nie tak znow ciezkich).
Tak, na jawie. Czy jest to oznaka zaburzen wrodzonych (o podlozu
genetycznym) czy nabytych (jak np. depresja, nerwica)?
Dzieki, pozdrawiam!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-22 22:44:57
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaDerealizacja i depersonalizacja z pewnoscia nie sa wrodzone. To objaw, z
ktorym mozna sobie radzic. Pytanie brzmi: "objaw czego?". Na ogol nerwicy,
jednak czasem innych zaburzen. Dokladna diagnoza wymaga kontaktu.
Pozdrawiam
Bigda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-23 02:56:59
Temat: Re: okropny sen - derealizacjaSpiacy <n...@n...pl> napisał(a):
> Jak mozna przeciwdzialac temu okropnemu stanowi umyslu, w ktorym czujesz, ze
> wszystko dookola jest nierealne, jakbys snil, albo byl jakos obok. To sie
> nazywa chyba "derealizacja". Zdarza mi sie to co jakis czas, a czasami nie
> opuszcza mnie przez kilka dni non-stop. Okropne. Nie wiadomo wtedy czy sie
> zyje, czy jest w jakims matrixie albo we snie. Co wtedy robic? Sa jakies
> metody zeby to przeszlo?
tak, przestan tyle jarac...
--
I would like to help, but not as much as I would like not to...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |