Data: 2015-08-14 15:25:38
Temat: Re: Jak pomóc ofierze socjopaty?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
belzebóbbb666
W dniu 14.08.2015 o 13:53, glob pisze:
>
> Nie, chodzi o to aby życie nie toczyło się wokół tego psychopaty, czyli znaleźć
zajęcia gdzie go nie ma, wtenczas przy jego zachowaniu to "poza" przechyli szalę.
>
Masz zapewne rację, jakiś czas temu się wyprowadził i jest dużo lepiej.
Ale w każdej chwili może się wprowadzić i bajerować dalej. Potrafi być
aniołkiem, a ta osoba jest łatwowierna.
Nie ma jakiegoś poradnika? Moje wsparcie daje dużo, ale nie chciałbym
błędu popełnić.
Napewno nie katolickie śmieci, bo te poradniki to raczej woda na młyn psychopatów ,
kobieta ma znosić, a kiedyś tam na jakieś chmurce za obrywanie po zębach wynagrodzona
zostanie. Żadnych katolików bo to kurestwo.
Po pierwsze jeśli jest to psychopata, to on nigdy nie pokocha. Tu trzeba się pozbawić
złudzeń, zawsze będzie się sycił cierpieniem, jak w psychopatycznej religii, im
bardziej cierpisz to na chwałę bozi ( psychopatyczna Bozia)
Po drugie, kobiety lubią się poświęcać bo wstenczas czują się jakby bardziej
kobietami, trzeba zdać sobie sprawę, że aby się poświęcać to napewno nie dla tego
kolesia. Zdać sobie sprawę że traci się czas na jakieś syfa i nigdy nic z tego nie
będzie, przeciąć to i zająć czas swoimi marzeniami i pragnieniami, coś co sprawia
przyjemność, a może napatoczy się inny ktoś, z kim warto się popoświęcać. :)
|