Data: 2003-08-28 15:11:59
Temat: Re: Jak postąpić
Od: "Guru" <B...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Paweł Niezbecki" <p...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:bil5kh$ogb$1@foka1.acn.pl...
> Guru
> <B...@c...pl>
> news:bil568$ftd$1@nemesis.news.tpi.pl:
>
> > Bardzo regularnie wymienialiśmy esemesy i telefony.
>
> I nie wyczułeś żadnej zmiany tonu jej nastawienia wobec Ciebie?
Nic co by mnie niepokoiło. Zawsze była wybuchowa. Ale teraz to już
przekracza granice.
> To ona wyjechała nie
> > ja. Nie miałem możliwości pojechać za nią.
> >
> > jeśli założymy że kogoś ma to czemu zaprosiła mnie do siebie na tydzien
w
> > te wakacje?
>
> Bo ten drugi wyjechał i czuła się samotna?
> Bo czuła się winna?
> Bo się jeszcze nie zdecydowała?
> Bo poznała kogoś dopiero po Twoim odjeździe?
> Bo Cię szczerze lubi?
> Itd.
Już tak się zachowywała gdy byłem u niej.
> > Jeśli tak to czy to znaczy że mam zerwać z nią kontakt czy grać w jej
> > jakąś inną grę?
>
> Twardo żądaj wyjaśnień. Nawet jeśli nie zmusisz jej do szczerości, to może
> domyślisz się wystarczająco dużo ze sposobu, w jaki Cię będzie okłamywać.
Męska stanowczość :P Kiepsko mi to wychodzi ale spróbuję :)
> > Szczerze mówiąc nie mam już na to ochoty, mocno mnie zniechęciła.
> > Chcę żeby było jak dawniej.
> > Jak się nie da to uciekam, bez sensu się zadręczać.
>
> No cóż, być może o to właśnie jej chodzi.
A cholera ją wie....
Guru
|