Witam!
Sosny wyksztalcaja silnie rozwiniety korzen palowy i bardzo zle znosza
przesadzanie.Rowniez nie nadaja sie na przycinanie a tym bardziej
na bonsai.Wiem,ze wsrod Was sa dobrzy fachowcy,ale metoda bonsai
polega na przycinaniu bocznych korzeni przez trzy lata z rzedu.Pisalem
juz wczesniej o kodowaniu i dyscyplinie korzeniowej.Do tej metody
drzewa nie moga miec wiecej jak 7 lat,nie wszystkie drzewa sie nadaja.
Dobrym przykladem jest modrzew.
Pozdrawiam Zdzichu K


p...@o...pl schrieb:
>
> > A mnie przyszło jeszcze jedno do głowy, przecież sosny nieźle tolerują
> > przycinanie, oczywiście w odpowiednim czasie i porze. Jeśli chodzi tylko o
> > to, by drzewko utrzymać w rozsądnych wymiarach, to niewątpliwie byłaby to
> > metoda pewniejsza od przesadzania. Szczególnie że rzadki okaz.
> >
> > Pozdrawiam, Basia.
> >
>
> Basiu, mnie też w tym momencie przyszło coś do glowy, a propos tego
> przycinania, może zrobię z niej takie ciut większe bonsai.
>
> Pozdrawiam
> Paweł Woynowski
> ps. musiałem zrobic jeszcze jedno konto bo skończył mi się limit postów na
> starym :))
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl