W dniu 13.05.2020 o 15:39, Sylvio Balconetti pisze:
> Dlugi czas zajmowalem sie zawodowo sprawami z pogranicza psychologii i
> psychiatrii. Obserwowalem i mialem do czynienia z osobami z tzw.
> borderline, choc - przyznam sie szczerze - w czasie wolnym wolalem
> raczej inne towarzystwo.
>
> W zwiazku z wyksztalceniem i zainteresowaniami zagladalem czasem do
> grup traktujacych o psychologii, problemach spolecznych, socjologii, a
> takze polityce i kulturze. Poszerzylem pozniej perspektywe na
> problematyke spiskow oraz tajnych sluzb.
>
> Z ciekawoscia sledzilem watki prowadzone przez biedakow skazanych na
> psychotropy, skoszarowanych w zakladach zamknietych, sciganych za
> pedofilie. Co sie ostatnio stalo? Gdzie sa dyskusje o zaletach haldolu
> (haloperidolu), Tavoru (Lorazepam), Diazepamu, Risperidonu,
> Carbamazepiny, Dipiperonu (Pipamperon) itd.? Nikt nie opowiada o walce
> z bezsennoscia dzieki takim srodkom jak Zolpidem, Alprazolam,
> Mirtazapin wobec sprawdzonej przez ludzi i koty waleriany (kozłek).
>
> Gdzie sie podzial nasz sprawdzony pedofil? Gdzie jest gosc, co pisal
> listy do dzieci swiata?
> Czy ten Sars-CoV-2 tak zmienil swiat, ze tematy te przestaly byc
> wazne? A moze zainteresowani zeszli?
>

Chyba jednak pomyliły ci się grupy. Psychologia z psychiatrią.