Data: 2008-12-13 23:30:52
Temat: Re: Jak sie modlicie?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie, nie, kłamiesz.
Klasycznym twoim włączeniem się o jakie pytałem było to co pokazałeś
odpisując na moje posty w temacie o homos, czyli personalnie adresowane
pomyje bez chęci dyskusji, i bez cienia merytoryzmu.
Powtórzyłeś to później wielokrotnie m.in. w temacie o zakazie aborcji
(chore, pozbawione sensu i logiki wejście), o internecie i Hitlerze
(ocipiałe,
chore insynuacje + zero argumentów) itd.
Wygląda to tak, jakbyś starał się zwrócić tylko na siebie moją uwagę.
Jak jakiś błazen.
Chodziło mi o to czy poza chęcią błazeńskich popisów jest w tym jakiś
inny (~głębszy?) sens...?
Jak nie dasz rady to nie odpowiadaj.
BTW debilne ściemnianie w stylu XLi daruj sobie i pozostaw je raczej
idiotom równym sobie.
Powaga. ;)
--
CB
"michal" <6...@g...pl> napisał(-a)
w wiadomości news:gi1f18$30b$1@inews.gazeta.pl:
> To co nazywasz włączaniem się jest moją chęcią postawienia tezy, która
> jest przeciwna tezie autora posta, bądź ochotą oznajmienia, że się z
> jego wypowiedzią zgadzam. Stopień Twojej atrakcyjności nie ma tutaj
> znaczenia. Wyłączam się najczęściej wtedy, kiedy kończy się rzeczowa
> argumentacja oponenta sięgającego już tylko do argumentów ad persona.
> W taką wymianę nie daję się wciągnąć, bo jestem przynajmniej o to od
> niego lepszy. :)
|