> Z ostatniej chwili.
> Znalazłem myśliwego z sokołem :)
> Umówiliśmy się na kawę w sobotę (ma przyjechać z ptakiem)
> O skutkach poinformuję :)
> CEzar

Na lotnisku Okęcie w Warszawie, kilka lat temu, robino próbę z sokołami do
odstraszania ptaków różnej masci, rybitwy też się trafiały, i co i nic,
sokolnik został zatrudniony na etat, a to znaczy, że to nie taka skuteczna
metoda, i trzeba takie przeloty sokołów robić kilka razy dziennie.
Natomiast w Rezerwacie Dębów na Bielanach wron już nie ma, petardy zdały
egzamin. Nie wiem od czego to uzależnione bo na lotnisku też strzelano i ptaki
przelatywały kilkaset metrów i ladowały w dalszej części lotniska, natomiast w
lesie jakim jest ten rezerwat wrony znikły po kilu dniach takich zabiegów, a
było ich tyle że wierzchołki dębów były czarne jak wylądowały na nocleg.
Odstraszano je dlatego że bano sie iż odchody wron zniszczą podłoże w tym
niespotykanym nigdzie na świecie rezerwacie, prawie w centrum Warszawy.
Pozdrawiam
Paweł
http://www.mikrojezioro.met.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl