> p...@o...pl napisał(a) w wiadomości:
> <1...@n...onet.pl>...
> >Odstraszano je dlatego że bano sie iż odchody wron zniszcz? podłoże [...]
>
> Czy ktos z tych, ktorzy sie bali, przeprowadzil jakiekolwiek badania wplywu
> odchodow na podloze i wzrost drzew?

Podlej w takim razie swoje rośliny nie rozcińczonym np. kurzakiem.
Wtedy zobaczysz dlaczego służby leśnie bały się o stan dębów.

> Chociaz w W-wie bylem pare razy, zadnej wrony tam nie widzialem. Zacznij
> nazywac rzeczy po imieniu. Wrony trzymaja sie z dala od miast.
Widocznie nie szukałeś ich dokładnie, nie dziwię Ci się, są w Warszawie
ciekawsze miejsca do ogladania niż wrony.

W takim razie co robiły w moim ogrodzie, w zimie, przy karmiku dla ptaków. Były
to najbardzej rasowe wrony siwe. A ogród znajduje sie pod blokiem mieszkalnum
na Ursynowie.
A te o których pisałem, zlatywały się na noc do tego rezerwatu z położonego ok
5 km dalej najwiekszego w Warszawie wysypiska śmieci w Wólce Węglowej (góra
śmieci wysokości 5 piętrowej kamienicy).
Pozdrawiam
Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl