Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: La Luna <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak się zachować.
Date: Thu, 2 Jun 2005 17:06:07 +0200
Organization: Kotek korporejszyn
Lines: 35
Message-ID: <1kehxs4x6od52.1ab80okoi9yis$.dlg@40tude.net>
References: <0...@n...onet.pl>
<d7mr08$sjc$2@news.dialog.net.pl> <d7n3mb$3m4$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: dng140.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117725065 2966 83.24.88.140 (2 Jun 2005 15:11:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Jun 2005 15:11:05 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:180339
Ukryj nagłówki
Pewnego wieczoru Thu, 2 Jun 2005 16:09:07 +0200 wiedźmin zdziwił się nieco,
gdy strzyga która wyskoczyła na niego z pl.sci.medycyna zamiast rzucić mu
się do gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Ewa W, a następnie wyśpiewała
przytupując wdzięcznie:
> Albo per rectum;)
Gdyby panicznie bal sie tego badania tudziez jego wyniku - nie widzialabym
nic smiesznego w tym ze moglby poprosic najblizsza sobie osobe o obecnosc
podczas niego.
Gdyby mnie moj maz o takie cos poprosil - bylabym szczesliwa ze moge mu
choc troszke pomoc pokonac ten lek i ze darzy mnie az takim zafaniem ze
jest silniejsze niz wstyd w takiej sytuacji.
Moja kolezanka strasznie bala sie biopsji guza piersi (byla spanikowana
samym guzem, dodatkowo bala sie pobierania - na kopach trzeba bylo ja
niemal na biopsje wysylac) i byla na badaniu ze swoim mezem - na szczescie
lekarz przeprowadzajacy badanie zgodzil sie na to. Nikomu krzywda z tego
powodu sie nie stala ze podczas zabiegu dziewcze trzymalo ukochanego za
reke i czula sie pewniejsza i spokojniejsza.
Nie rozumiem w sumie dlaczego kogos az tak dziwi tudziez smieszy taka
prosba?
Badanie jak badanie. Ludzie boja sie roznych rzeczy i sytuacji - czasem ten
lek jest tak silny ze po prostu do lekarza nie ida - ze strachu.
W koncu partner jest takze po to zeby wspierac w trudnych sytuacjach,
pomagac przez nie przejsc.
A gdy jedna z takich sytuacji jest przykre dla kogos badanie?
Bywa.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|