Data: 2003-04-21 08:33:00
Temat: Re: Jak sobie radzicie z własną, wewnętrzną agresją??
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tweety" <n...@n...pl> napisał w
> Pytanie pewnie nie na miejscu bo idę święta, ale
chciałabym wiedziec, jak
> sobie radzicie w momentach, kiedy zostaniecie doprowadzeni
do ostatecznosci
> przez dzieci, TŻ, sąsiadów i wogóle czujecie ze zaraz
wybuchniecie i
> pozabijacie wszystkich nawet psa.
Ja, oprócz wymienionych przez inne dziewczyny pomocniczych
rzeczy (wysiłek fizyczny (aeorbic, sprzątanie, ogród),
"brzydkie" wyrazy z zaakcentowanym 'r', samotna jazda
samochodem po trasie, relaks (wanna, winko, książeczka) ....
mówię. Po prostu głośno mówię "jestem wściekła", "mam zły
humor", "zaraz mnie szlag trafi" ... i wyjaśniem dlaczego
tak jest. Tym samym ja zrzucam z siebie ciążar co mi na
sercu leży i moi bliscy _wiedzą_ że lepiej teraz ze mną jak
z jajkiem bo wybuchnę i _wiedzą_ dlaczego tak jest więc moga
to od razu poprawić.
Tylko trzeba nauczyć się a) mówić o problemach, b) mówić
odpowiednio "denerwuje mnie gdy Ty" a nie "Ty źle to robisz"
c) mówić spokojnie bez podnoszenia głosu.
I jeszcze jedno ... może warto _zaakceptować_ niektóre
rzeczy, które denerwują i doprowadzają do furii ;-)
Wtedy automatycznie wyłączamy je ... i mamy spokój ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
|