Użytkownik Marzena Fenert <m...@f...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:2...@4...com..
.
> Widzisz Joanno czego to można sięo sobie dowiedzieć ;))))
> Wyszło na to, że masz cośwspólnego z "nieudacznika bojącego się
> wyjść spod matczynej spódnicy"
> He he he he - ja też - bo mnie mama nie posłała do przedszkola i nogdy
> tam nie uczęszczałam - ani przez jeden dzień :)))))

Hi, hi, hi!
Ja też nie chodziłam do przedszkola.
A jestem jedną z bardziej komunikatywnych i samodzielnych osób jakie znam.
Nie mam żadnych problemów (i nigdy nie miałam) z nawiązywaniem kontaktów.
Wyprowadziłam się z domu niedługo po maturze i pewno gdyby nie wygodnictwo i
kwestie materialne, nie wróciłabym do rodziców po urodzeniu Miśka.

Choć zapewne, zdaniem Qwaxa, powinnam nie wracać - zamiast zapewniać mojemu,
wówczas niemowlakowi, opiekę moich rodziców, powinnam oddać go do
tygodniowego żłobka ;-))

Monika