Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: uważny_obserwator <u...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jak to jest?
Date: Mon, 7 Apr 2008 21:35:03 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 27
Message-ID: <ftdt23$s54$1@inews.gazeta.pl>
References: <ftd5tv$kvb$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat-bem.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1207596931 28836 212.76.37.150 (7 Apr 2008 19:35:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Apr 2008 19:35:31 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ftd5tv$kvb$1@news.onet.pl>
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16545
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
X-User: la_paz
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:95825
Ukryj nagłówki
Na początek - zgadzam się z Danielem w kilku kwestiach, a do tego można
dodać po "przeglądnięciu" kilku profilii, bez podziału na płcie :) :
- zdjęcia pod palmami (tunezja, egipt, inne afryki)
- zdjęcia z samochodami
- zdjęcia z dzieciakami (swoimi pociechami, które przecież musi cały świat
zobaczyć)
- zdjęcia ze ślubów (z moim macho lub moją księżniczką)
- wszyscy najlepsi koledzy/koleżanki, doradzają sobie i tego podobne
bzdury - pomimo, że w szkole nie lubili się/bili/zwalczali,
do tego punktu mój koment (czyli SUBIEKTYWNY):
Nie mam konta w NK i jakoś nie zamierzam, ale widziałem swoją klasę (ot
ciekawośc z piekła rodem). Oczywiście część ludzi lubiłem (20%), części nie
lubiłem (20%) a reszta była mi obojętna (61%). Po kilkunastu latach widzę
jak Ci sami ludzie którzy się ... patrz wyżej, teraz sobie doradzają,
komentują (tu prym wiodą koleżanki) swoje pociechy pitu, pitu. I takie tam
bzdury. Być może coś ze mną jest inaczej (gorzej, lepiej - nie wiem), ale
jakoś nie mam ochoty nawiązywać z nimi kontaków, bo i po co?
Z ludźmi których lubiłem mam kontakt do dziś, gościmy się, razem wyruszamy
na wędrówki itp. Nic nie zmieniło w moim życiu to, że mogłem zobaczyć jak
kolega był na wczasach w Maroku, ma za żonę ładną brunetkę, a koleżanka
"osiągneła" w swej karierze dziecko.
Aha i na koniec najważniejszy punkt:
- kto ma mniej jak 200 wpisów ten przegrał życie (więc może dlatego nie mam
tam konta ha, ha, ha;)
|