Data: 2003-01-19 15:42:39
Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: Marsel <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w poprzednim art. <b0e6q0$fdj$2@news.onet.pl>,
szanowny kol. Łukasz Nawrocki pisze, ze:
<...>
> a naginanie rzeczywistości nie jest złym pomysłem. powiedzmy, że ktoś
> stracił wszystko, cały dobtek, po czym wylondował na ulicy bez grosza. czy
> mu zaszkodzi wmawianie sobie, że jest z tego powodu szczęśliwy, skoro nie ma
> już nic do stracenia?
>
owszem, moze zaszkodzic jesli to naginanie dotyczy kwestii
zasadniczych...
prosze dopuscic do swiadomosci, ze istniec moga jednostki, dla
ktorych kontakt z rzeczywistoscia stanowic moze jakas istotna
wartosc.
--
Marsel
|