Data: 2003-01-19 22:38:01
Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "alexxb" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Greg" <o...@f...sos.com.pl> napisał w wiadomości
news:b0f86i$f07$1@news.tpi.pl...
> "Elle" w news:FrDW9.78395$TY.763672@news.chello.at napisał(a):
> >
>
> "Gdyby nie ty, nie wiem jak
> Teraz bym zyl, gdzie chodzil, z kim spal
> Moze bym byl, moze nie..."
> /Oddzial Zamkniety/
>
> Wlasnie tego slucham, a chyba pasuje do tresci postu (przynajmniej we
> fragmentach) :)
>
> > Nie, ja dokładnie wiem czego się boję.
>
> Szczesciara :)
>
> > Boję się braku akceptacji, tego że nie spełniam oczekiwań
> > innych,
>
przytoczę tu jedną z przypowieści A. De Mello
"Wydawalo sie, ze Mistrz,
jest zupelnie niewrazliwy na wszystko,
co ludzie o nim mysla.
Kiedy uczniowie zapytali go,
w jaki sposób osiagnal tak wysoki stopien
wewnetrznej wolnosci,
rozesmial sie w glos i powiedzial:
- Az do dwudziestego roku zycia
nie zwracalem uwagi na to,
co ludzie o mnie mysla.
Potem przejmowalem sie ogromnie tym,
co pomysla o mnie sasiedzi i bliscy.
I nagle pewnego dnia, juz po piecdziesiatce,
stwierdzilem, ze oni wlasciwie w ogóle
o mnie nie mysla"
pozdrawiam
|