Data: 2000-11-15 17:03:33
Temat: Re: Jak to ladnie sobie psychologicznie wyjasnic
Od: "Plonk" <p...@p...na.niusy.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
>"Paul Radetzky" <r...@p...onet.pl>
>>nie podoba mi sie łatwość z jaka uogólniasz i sposob w jaki piszesz o
tych (zwykle chorych) ludziach
>Gowno mnie ich psychika obchodzi. Gdybym takiego idiote zabil przed jego
skokiem, to poszedlbym na 25 lat albo dozywocie.
I bardzo słusznie. Ja bym Cię dodatkowo wychłostał za poglądy.
>A taki palant odbiera sobie zycie sam i nie ponosi zadnej
odpowiedzialnosci.
Miałby ponosić odpowiedzialność za twoje skrzywienie ?
>Samobojcy traca w moich oczach wszystko, co mogli "nazbierac" przez cale
swoje zycie.
Aha i po tej wypowiedzi przejmą się Tobą. Zaczną Ci przynosić dary i składać
ofiary ... z siebie. :-)))
>Bo jednym jest ciezej a drugim latwiej.
Rozumiem, że Ty już tak sfiksowałeś, że wybierasz wyłącznie tak, by Ci było
trudniej ?
>Ale kazdy swoj krzyz niesie i to jego cholerny obowiazek.
Ty chyba naprawdę z wariatkowa piszesz. Kto normalny bierze na siebie
rzeczy, którym nie jest w stanie sprostać ?
>A tu pojawia sie taki pan samobojca.
No popatrz i co zrobisz ? Powiesić się nie możesz ani żył podciąć. Przyjdzie
męczyć się przez całe życie.
>Tak jakby Jezus krzyknal w polowie drogi krzyzowej - "e znudzilo mi sie"
i wywalil krzyz na glebe.
Ty pewnie myślisz, że on w ramach solidarności z Tobą niósł też krzyż a on
tylko miał nadzieję, że to ocali mu życie. Abstrahuję oczywiście od tego, że
całość jest bajeczką a nie autentyczną historią życia boga, co bynajmniej
nie podważa realności tej konkretnej sytuacji.
>I cala symbolika (sekty?) chrzescijanskiej dalaby w leb i do dzis
swiecilbys Zeusa, Wenus i Dionizosa.
Rozumiem, że Ty święcisz chrystusa ? Jeśli tak, to niezły z Ciebie szajbus.
>Chociaz kto wie, moze byloby weselej.
Ehe.
--
Wysłane przez Pierwszy Polski Filtr Niusów 5.0
http://www.trzcionk.priv.pl/programy/ppfn.html
Wszystkie prawa zastrzeżone C Pracownia Piotra Trzcionkowskiego, 2000
|